Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie, to troche tak jak nowy facet mojej mamy ma teraz F50 i sie smieje (smial sie) ze robie kompletny remont Saabiny 9000 i w sumie wyjdzie kwota 5 cyfrowa... Pytanie czy z 1 czy 2 na poczatku.

Za to jak przyszlo co do czego przy luznej rozmowie przy wodce, to po 90k km wydal na samochod juz 16k na przeglady i naprawy. Za poprzednia S600 nawet nie chce mowic po promilach, pozbyl sie po 1.5 roku od nowosci... ;D

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jeździł wcześniej Deawoo, Fiatem czy nawet Oplem, to będzie płakał na ceny i najlepiej niech od razu wybije sobie BMW z głowy (dużym młotkiem).

E tam, miałem Fiata i BMW jednocześnie, o nic nie płakałem, bo jak nie było kasy na zimówki w rozmiarze R16 to cisnąłem na Dębicy R13 i nikt nie umarł. Przyzwyczajenie do klocków hamulcowych za 40 zł, linki ręcznego za 35 zł albo kompletnej piasty na tył za 70 zł nie jest tak znów silne jak się przejedziesz jednym i drugim.

 

E46 jest już droższe, z tego tytułu, że trochę bardziej złożone, ale to wciąż niezawodne auto, pod warunkiem, że mówimy o benzynach R6 z M52 bądź M54. Czterocylidrówki N42 i N46 nie były powszechnie chwalone za niezawodność.

Nie wiem o co chodzi, może dlatego że przejeździłem przestałem na kocyku tym straszliwym N46 zaledwie 22k km w cztery lata. Trudno tu powiedzieć coś ciekawego o kosztach utrzymania. Łożysko w prawym tylnym kole mi poleciało, o, 250 zł z robocizną wyszło.

 

A propos awaryjności - dzisiaj widziałem jak trzech facetów pchało Lexusa na awaryjnych, tego 450h czy co tam, SUV taki. Jeszcze tylko zobaczyć 300k km na zegarach jakiegoś VAGa bez remontu generalnego z ostatnich pięciu lat i widziałem już wszystko.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie widziales jeszcze kompletnego remontu silnika o wartosci 65k nowego range rovera  ktoremu padl silnik zaraz po wyjechaniu z salonu? Nie pamietam czy to byl Evoque czy Range Rover. Zreszta niezly cennik za Range Rovera (bazowa 490k), LITOŚCI :D

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a gdzieś słyszałem, że BolidMłodzieżyWiejskiej jest tani jeśli chodzi o ceny części itp. ... to jak to w sumie jest? Gdybym się w pakował w takie coś:

http://otomoto.pl/bmw-320-e90-automat-okazja-C29836593.html

Wszystko zależy co masz na myśli tani. Jeżeli jeździsz jakimś małym pudełkiem po butach to faktycznie ceny części są wyższe, opony droższe itp. itd. Wkalkuluj to, bo może się skończyć kolejnym autem na kocyku którego właściciela nie stać na eksploatację. Jeżeli jeździsz czymś podobnego rozmiaru to ceny pewnie będą podobne. Nie wiem jak jest akurat w tym mazutowozie, ale żeby u mnie (n43) wymienić rozrząd trzeba się nieźle nagimnastykować. U mnie vanos bardzo protestował jak ciapaty na mot nie zmienili oleju i co jakiś czas była kontrolka ograniczenia mocy. Po płukance i zalaniu syntetyka jak ręką odjął. Chociaż trzeba przyznać, że silnik nie przepada za niskimi obrotami, ale jeździ i nie protestuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale nie umiesz jeździć. 15-letnie 2.5 litrowe BMW ważące 1.8 tony pali mi 9.6 kręcąc się po miejscu (do 20km), więc spalanie 7.5 w trasie w takiej Corsie nie najlepiej o Tobie świadczy. ;]

 

moje 1.2 w miescie tez pije ok 10l, bez zbytniego pałowania, ale wiesz tu są światła, remonty i korki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje 1.2 w miescie tez pije ok 10l, bez zbytniego pałowania, ale wiesz tu są światła, remonty i korki ;)

W mieście to wiadomo, chociaż są miasta i miasta oraz dochodzi kwestia pory dnia.

10 na setkę w mieście to wciąga E39 3.0 Diesel w automacie, więc skoro nie widać różnicy, to może by tak zmienić? ;]

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mieście to wiadomo, chociaż są miasta i miasta oraz dochodzi kwestia pory dnia.

10 na setkę w mieście to wciąga E39 3.0 Diesel w automacie, więc skoro nie widać różnicy, to może by tak zmienić? ;]

 

Chyba Tobie. Mi palił 11 na trasie. W mieście wole nie wiedzieć. 

 

PS. Obecnie jest 8.5L na sto w mieście. Nóżki jak szalki u wagi :lol:

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał Maciej, od niecałych 3 tygodni mogę już legalnie jeździć deaslem, ale romans z włoszką w pb dalej trwa ;)

a to co mówi rozwiedziony emeryt to jakieś popiardywanie, bo nawet astra 1.6 w tym mieście pali 10-12l, więc wożenie się po dziurze powiatowej ma się ni jak do jazdy po mieście wojewódzkim opanowanym przez "olszyn przyspiesza budujemy tramwaje".


a teraz doczytalem

ropniak, kombi, automat? sempuku!

forester 2.0 n/a w automacie bylo fajne, ale to byla benza a nie gnojowica :D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba Tobie. Mi palił 11 na trasie. W mieście wole nie wiedzieć. 

 

PS. Obecnie jest 8.5L na sto w mieście. Nóżki jak szalki u wagi :lol:

Nie mi, znajomemu od którego kupiłem swoje poprzednie E34.

Ma już 3 sztukę 530dA i jest zadowolony - 2 poprzednie sprzedał znajomym, bo byli zachwyceni i dawali dobrą kasę.

 

Jeździłeś E39 530dA i zmieniłeś na Corsę? Podziwiam.

Ja za każdym razem jak szukam na Allegro alternatywy dla E39, to kończę w kategorii BMW na jednym z modeli: E32/E34/E38/E39/E46.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden taki jak szuka alternatywy, to kończy na Mustangu lub Piekłokocie. Ale ciśnie Corsą w leasingu, bo z Panią Rzeczywistością w kulki se nie polecisz.

 

Michał Maciej, od niecałych 3 tygodni mogę już legalnie jeździć deaslem, ale romans z włoszką w pb dalej trwa ;)

To się odmienia, imiona znaczy. Co się stało z twoją gramatyką? Skończyłeś 30 lat i skończyła się znajomość fleksji?

 

A, spalanie - 10 w trasie, 12 do 14 w mieście, książkowo znaczy.

Edytowane przez UFO_PORNO
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To Polo SDI to jednak śmieszny wynalazek: 4.75l/100km, 70% po mieście bez korków, 30% obwodnica 120-130km/h.

Wychodzi, że do wiosny za oszczędności w spalaniu względem 323ti zwróci się kwota jego zakupu ^_^ A jeździ niedogrzany, chyba mi się termostat nie zamyka, bo na wskaźniku max 70*C a węże chłodnicy ciepłe...  A termostat bodajże 87*C temp. otwarcia powinien mieć.

Będzie 4.2/100 jak zmienię termostat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie techniczne: mam Opel Corsa D, benzynowy. I teraz jak się zrobiło zimno, to świeci mi kontrolka w kształcie silnika, w kolorze pomarańczowym (stale, po zapaleniu silnika) . Normalnie po zapaleniu silnika powinna szybko zgasnąć. Wg. instrukcji takie stałe świecenie to:

 

 

Lampka świeci przy włączonym
silniku
Wystąpiła usterka w układzie kontroli
emisji spalin. Może nastąpić
przekroczenie dopuszczalnych norm
emisji spalin. Należy niezwłocznie
skorzystać z pomocy warsztatu.

 

... jak bardzo mam się przejmować? Wiecie co to może być za problem? Może się nie zagrzał, przez te kilka minut (robię bardzo krótkie przejazdy). Przebieg tego auta to nie całe 45 tys km (przynajmniej oficjalny).

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O aż mi się TheBigBangTheory przypomniało... :D 
-"kontrolka sprawdź silnik Ci się pali"
-"tak wiem, nie chce zgasnąć"
-"więc sprawdź silnik"
-"sprawdziłam, wciąż tam jest" :D

 

Nie wiem jak w Corsie, ale w japońcach to się najpierw resetuje kompa odpinając akumulator i dopiero patrzy czy błąd dalej występuje. Bo może się okazać że Ci się coś zawiesiło i będziesz szukał nieistniejącego problemu :)

Edytowane przez Havoc
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie działa. Może przez to, że mam skrzynie zautomatyzowaną (naciskając hamulec, naciskam sprzęgło).

 

Teraz jeszcze przez bite 15 minut stałem na włączonym silniku - kontrolka nie zgasła. Kolejna sprawa, nie mogę przekręcić pokrętła nastawy nawiewów, na inne pozycja niż z szybą (a jeszcze tydzień temu działało).

 

Nie wiem jak w Corsie, ale w japońcach to się najpierw resetuje kompa odpinając akumulator i dopiero patrzy czy błąd dalej występuje. Bo może się okazać że Ci się coś zawiesiło i będziesz szukał nieistniejącego problemu :)

 

Teraz skojarzyłem, że w ostatni czwartek odpinałem akku do ładowania i po zapięciu problem się pojawił (ale zauważyłem dopiero w ostatnią sobotę ten problem z lampką). ... hmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj czy w Corsie jest coś takiego jak "nauka obrotów" czy ogólnie komputera po odpięciu aku (czy też po zresetowaniu kompa). Może dlatego wywala błąd bo trzeba go przepalić po prostu do odcinki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostki na dziś:

 

1. VAG w niektórych swoich silnikach diesla montował taki pocieszny układ trzech świec żarowych do - uwaga: podgrzewania płynu chłodniczego. Tak tak, wolnossące diesle mają tak małą moc w stosunku do wielkości bloku silnika+głowicy, że przy niskich temperaturach nawet sam mały obieg potrafi schłodzić silnik poniżej temperatury roboczej, LOL. Są 3 świece, które kolejno są załączane celem podgrzewania płynu chłodniczego, wisi to na bezpieczniku 50A bądź 80A (nie ustaliłem jeszcze), więc trochę to ciągnie. 

2. W niektórych polo świece żarowe silnika sterowane są z krańcówki drzwi kierowcy dodatkową masą tak, że w momencie otwarcia samochodu już zaczynają działać, aby skrócić czas potrzebny do jego odpalenia. 

 

I teraz:

Jak na to, jak bardzo VAG zarabia na uniformizacji części zamiennych pomiędzy wszystkimi markami koncernu, to mają taki burdel w ETKA, że to się w głowie nie mieści. Bazując na ETKA, nie sposób ustalić, czy dana część jest zamontowana w moim samochodzie, czy nie. Wychodzi mi np. że mam w samochodzie cudaczny i piekielnie drogi  przekaźnik do sterowania tymi świecami grzejącymi płyn chłodniczy, ale kołnierza na bloku silnika, w którym te świece są montowane, to już nie, grr.  I nie wiem też, czy w moim samochodzie świece żarowe są sterowane drzwiami, czy nie, co na tym etapie utrudnia mi stwierdzenie dlaczego nie działają. A już ustalenie na podstawie ETKA co mam w skrzynce z bezpiecznikami i przekaźnikami to jak chiromancja bez mała.

 

Na prawdę, w porównaniu do tego, BMW ETK to wzór uporządkowania. Po VIN samochodu dokładnie wiedziałem co mam w samochodzie, jeżeli dla jakichś części były alternatywy, to dokładnie było opisane z tytułu jakiego numeru opcji one są i po VIN łatwo szło sprawdzić, czy w momencie wyjazdu z fabryki taka opcja jest, czy nie. W obu E36 w sumie trochę robiłem i nigdy nie miałem wątpliwości jaką część kupić, nigdy nie kupiłem złej i nigdy nie byłem zaskoczony po rozmontowaniu połowy samochodu. Tutaj przerastają mnie takie <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>ły. Nie mówiąc o tym, że mam zerwaną jakąś ni to poduszkę, ni to łapę, ni to łącznik mocujący skrzynię do czegoś, efektem czego na jałowych obrotach trzęsie się całe auto, ale ta część jest dostępna tylko w ASO. Tyle że po 3 godzinach szukania ciągle nie znalazłem niczego, co by ją przypominało w ETKA, więc pomysłu nie mam jak mam ją kupić. 

 

Dżizas, prawie 40 lat trzymałem się z dala od VAG. Kupiłem 15-letnie polo SDI bez klimatyzacji z powodu tego, że jest proste jak budowa cepa i nie ma się tam co zepsuć. I już mnie szlag trafia. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Do tego beznadziejne wsparcie w sieci.

 

W BMW znajduję pierwszy lepszy dekoder i już wiem dużo, a na RealOEM mogę sobie przeglądać wszystko.

 

W przypadku VAG mając numer VIN nie jestem w stanie ustalić, jaki mam silnik. Bez dostępu do systemu takiego jak ETK, zostaje tylko telefon do ASO - co dzisiaj uczyniłem.

 

Ciekawostka: Jest silnik 1.4 MPI 75KM. Jak nazwa wskazuje, jego zajedwabistość polega na tym, że ma MPI.

Wszystko fajnie, ale jest też silnik 1.4 60KM bez szałowego "MPI" na pokrywie, zwykły, szary, brzydki i ... też ma MPI! Fuck logic!

Dla potomnych:

WSZYSTKIE benzynowe Polo 6N niezależnie od pojemności i mocy mają MPI i plastikowy kolektor.

Tak, w starym trupie wartości poniżej 3K jesteście zmuszeni (dla świętego spokoju) zamontować sekwencję za 2K.

Z powyższego powodu tym bardziej nie rozumiem, dlaczego te badziewia trzymają tak cenę.

Za przełącznik wycieraczek i długich świateł, pomysłodawca powinien się smażyć w piekle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E39 kombi automat był w firmie. Tylko nim jeździłem. E39 fajne auto ale Opel ma po prostu jeździć i jeździć, a nie jeździć po mechanikach. A piekłolot dalej jest ale, że to Mazda to zaczyna być problem z rdzą i wolę go sprzedać niż inwestować obecną wartość auta w blacharkę i lakiernika. Jak go sprzedam to będę myślał nad następcą przy czym będę mógł to robić na spokojnie a nie na prędce bo nie mam czym jeździć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E39 kombi automat był w firmie. Tylko nim jeździłem. E39 fajne auto ale Opel ma po prostu jeździć i jeździć, a nie jeździć po mechanikach. A piekłolot dalej jest ale, że to Mazda to zaczyna być problem z rdzą i wolę go sprzedać niż inwestować obecną wartość auta w blacharkę i lakiernika. Jak go sprzedam to będę myślał nad następcą przy czym będę mógł to robić na spokojnie a nie na prędce bo nie mam czym jeździć.

No, jest przykład wyżej - 45 tysi i kontrolka na desce. ;]

 

Mam pytanie techniczne: mam Opel Corsa D, benzynowy. I teraz jak się zrobiło zimno, to świeci mi kontrolka w kształcie silnika, w kolorze pomarańczowym (stale, po zapaleniu silnika) . Normalnie po zapaleniu silnika powinna szybko zgasnąć. Wg. instrukcji takie stałe świecenie to:

 

... jak bardzo mam się przejmować? Wiecie co to może być za problem? Może się nie zagrzał, przez te kilka minut (robię bardzo krótkie przejazdy). Przebieg tego auta to nie całe 45 tys km (przynajmniej oficjalny).

Może wlałeś jakieś chrzczone paliwo? Dla przykładu takie M52 bardzo nie lubi jak go w ch**a robią i jak tylko wlejesz do baku byle g..., to wywala kontrolkę. Dolejesz Shella i kontrolka znika. Dlatego tankuję tylko na Shellu. Dzięki temu zbieram punkty, wymieniam na nagrody (ostatnio pendrive), a kierownik stacji wita się ze mną w Biedronce. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Do tego beznadziejne wsparcie w sieci.

 

W BMW znajduję pierwszy lepszy dekoder i już wiem dużo, a na RealOEM mogę sobie przeglądać wszystko.

 

W przypadku VAG mając numer VIN nie jestem w stanie ustalić, jaki mam silnik. Bez dostępu do systemu takiego jak ETK, zostaje tylko telefon do ASO - co dzisiaj uczyniłem.

 

Ciekawostka: Jest silnik 1.4 MPI 75KM. Jak nazwa wskazuje, jego zajedwabistość polega na tym, że ma MPI.

Wszystko fajnie, ale jest też silnik 1.4 60KM bez szałowego "MPI" na pokrywie, zwykły, szary, brzydki i ... też ma MPI! Fuck logic!

Dla potomnych:

WSZYSTKIE benzynowe Polo 6N niezależnie od pojemności i mocy mają MPI i plastikowy kolektor.

Tak, w starym trupie wartości poniżej 3K jesteście zmuszeni (dla świętego spokoju) zamontować sekwencję za 2K.

 

 

ETK VAG'a niektóre VIN rozkodowuje poprawnie, a niektóre (np. mój) nie - t.j. znajduje mi model, rok i że diesel, ale nie wie, który to dokładnie silnik. Na chybił trafił wrzucałem niektóre rozkodowane VIN z forum VAG i było dobrze, a jeden na siedem był nierozkodowywalny. Nie wiem, czym ASO to rozkodowuje, może specjalnie na bolandę trzeba mieć dodatkową bazę.

 

Co do kolektorów i MPI, to masz niepowtarzalne  6N 1.0 45KM kod silnika AEV z monowtryskiem i metalowym kolektorem, ale szczerze wolałbym hemoroidy, dlatego wybrałem SDI , które pali mniej i jeździ lepiej i nie ma turbiny, która w tym wieku może być tylko problemem. I jest takie pocieszne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź, 1.0 45KM miałem wątpliwą przyjemność użytkować w Uno. Przy nim 1.4 60KM to wręcz GTI.

Też bym wolał SDI, ale nie moje auto, nie mój wybór.

 

Myślałem, że na takie chore pomysły nikt nie wpadł - a jednak:

http://olx.pl/oferta/vw-passat-1-9d-b3-CID5-ID82HUZ.html#68d4092ed5

Mam wielką wyobraźnię, ale jednak nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jeździ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, jest przykład wyżej - 45 tysi i kontrolka na desce. ;]

 

Może wlałeś jakieś chrzczone paliwo? Dla przykładu takie M52 bardzo nie lubi jak go w ch**a robią i jak tylko wlejesz do baku byle g..., to wywala kontrolkę. Dolejesz Shella i kontrolka znika. Dlatego tankuję tylko na Shellu. Dzięki temu zbieram punkty, wymieniam na nagrody (ostatnio pendrive), a kierownik stacji wita się ze mną w Biedronce. ;]

 

Gwarancja jest od tego ;)

 

Z drugiej strony ja znam kogoś kto w ostatnie 2 lata w 530dA wrzucił 12 tys. w sam silnik więc bywa różnie. Tu przynajmniej mam pewność, że amortyzatory i hamulce nie są do wymiany na zaraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...