Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Już wiesz może ile ten dresowóz spala, jakaś trasa, miasto, cokolwiek? Pzdr

 

W mieście 9-10, w trasie 6-8. Średnio ten pomarańczowy telewizorek mi pokazuje między 8,4 a 8,8, czyli katalogowo. Jest tak jak oczekiwałem, niskie spalanie było na dalekim miejscu listy kryteriów wyboru. Na szczęście nie muszę pokonywać miesięcznie dużych odległości, bo przyszłoby albo uprawiać żydobójstwo (LPG) albo rzepak.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w trasie czy po mieście śmigasz więcej(chodzi o te 8,4-8,8) bo coś mało a jak wiadomo katalogowe spalania to o kant d. rozbić no chyba że jeździsz jak emeryt.

U mnie masakra jest w mieście, 25L gazu a w trasie niecałe 15 ale amerykańskie V8 musi wypić, jeszcze trochę i z powrotem do audi.

Edytowane przez bamboocha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więcej po mieście, ale z utrzymywaniem katalogowego spalania nie mam problemów - w jaszczombie przez ponad cztery lata zawsze i niezmiennie 5 w trasie, 6 w mieście, 7 w mieście w zimie, jak w mordę strzelił. Wskazania telewizorka są bardziej orientacyjne, wystarczy raz zrobić 50-100 km trasę z parokrotnym hamowaniem silnikiem (np. z górki) i już to co po przecinku leci na twarz, a potem postoisz w korkach i rośnie. Pod dystrybutorem wychodzi cała prawda :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mieście 9-10, w trasie 6-8. Średnio ten pomarańczowy telewizorek mi pokazuje między 8,4 a 8,8, czyli katalogowo. Jest tak jak oczekiwałem, niskie spalanie było na dalekim miejscu listy kryteriów wyboru.

Znaczy co, uważasz że to jest wysokie spalanie? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mieście 9-10, w trasie 6-8. Średnio ten pomarańczowy telewizorek mi pokazuje między 8,4 a 8,8, czyli katalogowo. Jest tak jak oczekiwałem, niskie spalanie było na dalekim miejscu listy kryteriów wyboru. Na szczęście nie muszę pokonywać miesięcznie dużych odległości, bo przyszłoby albo uprawiać żydobójstwo (LPG) albo rzepak.

 

Mam to samo wozidlo co Ty z rownie pomaranczowym wyswietlatatorem i spalanie rownie katalogowe i slup placzu w postaci dystrybutora mniej wiecej potwierdza wskazania komputerka poprzedniego wieku. Oczywiscie zalezy od osoby, niektorzy maja +2L w gratisie do spalania po przesiadce z malego autka lub braku umiejetnosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec z przeglądami. Radość kierowców - Świat - Informacje - portal TVN24.pl - 06.07.2011 << Ukraina FTW. Jako mieszkaniec Podkarpacia, mogę być spokojny o szybkie pojawienie się czterośladów.

 

Btw, pogoda wymiata. Czułem się dzisiaj, jakbym jechał tuż po pierwszym śniegu. Tylko że tym razem było tak z deszczem. Lecę lewym pasem, znowu nie patrzą w lusterka, tylko wpier... się przed maskę (ale były kierunkowskazy, łał). Oprócz tego wszyscy jak jeden mąż cisną 50 - 60 dosłownie wszędzie i znowu się boją wyprzedzić. Powinni robić jakieś testy sprawnościowe na jazdę w trudnych warunkach. Pozdrawiam niniejszym kierowców ciężarowych aut, którzy pokazali kilku @#$&* jak się jeździ samochodem w deszczu.

 

O, i jeszcze jedno. Nie wiem, kiedy taka zasada się zakorzeniła wśród pr0 driverów, ale... LUDZIE! W DESZCZU NIE SIEDZI SIĘ NIKOMU NA D**E! Raz, że nic nie widzisz przez syf spod kół poprzednika, dwa, że nie wyhamujesz (dziękujemy, Watsonie).

No, wyżaliłem się <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choc z drugiej strony jakie miasto takie spalanie w nim :P

 

Otóż to. Poza tym warto dodać do tego porę roku. Jak się wakacje zaczynają i miasta pustoszeją to bez dużej łaski wyświetla mi 7l/100 podczas, gdy "poza sezonem" 10-12 to standard.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znaczy co, uważasz że to jest wysokie spalanie? :)

 

W porównaniu do poprzedniego samochodu oraz wszechobecnych tedeików w kombiku - nie jest najmniejsze i już niejeden współczująco smęcił. Nie wiem czemu, przecież dwulitrowy dresowóz to nie Lupo 3L, mam wciskać kity że pińć na sto? :>

 

LUDZIE! W DESZCZU NIE SIEDZI SIĘ NIKOMU NA D**E!

Nie wrzeszcz waść, oszczędzaj manę. Raz i drugi taki miłośnik drogowego anala nie wyhamuje, składki polecą, to zaraz się nauczy. Szkoda, że jak zwykle po fakcie, ale cóż.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mistrzostwo parkowania - koleś chciał się wbić na miejsce parkingowe ale usytuowanie oraz gabaryty skazały na niepowodzenie od frontu. Podjechał dalej, dał kierunek i wsteczny a pi*da w kanarkowym golfie z garbem wbiła się na miejscówkę. Dwie myśli - szkoda że nie nagrywałem garbusa, i że nie chciało mi się wysiąść i pomóc panu w starszym Benzie w rozwiązaniu problemu ze sciach!ysyństwem.

 

Wystarczy raz czy dwa delikatnie musnąć hamulec i baran powinien zakumać o co chodzi.

 

Dwa razy zaświecisz za trzecim razem Ci się wpieprzy bo nie zrozumiał sugestii a teraz poważnie hamowałeś. Chociaż uwielbiam obserwować w lusterkach posiadaczy PJ którzy panicznie hamują jak ja sugeruję im stopem że siedzą mi na [gluteus maximus].

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takowe pytanie.

 

Jakis czas temu przedluzalem OC robiac przelew internetowy.

 

Do tej pory nie dostalem nowej polisy, jak wtedy dzwonilem na infolinie to mowila mi babka, ze jak pojde do oddzialu to mi dadza druk, ze oplata zostala dokonana i moge z tym jezdzic, tak tez zrobilem. Od tamtej pory ciagle smigam z tym druczkiem.

Oznacza to, ze oni nie wysla mi tej polisy czy co? Jak zaplace we wrzesniu kolejna rate to znow musze zapierniczac do oddzialu zeby mi dali nowy druk, ze dokonalem wplaty?

 

PZU jakby cos ; d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy można ubezpieczalni wykupić ubezpieczenie OC na miesiąc? Mam aktualnie OC w generali i tak się składa, że w ten weekend kończy mi się OC ale nie chcę wykupować znowu na pół roku bo to kosztowało by mnie prawie 600 (!) zł a w granicach 1.5-2 tygodni mam zamiar zmienić samochód i nie chcę komuś robić prezentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ameryki nie odkryję, ale... matko, jaka siódemka jest rozkopana. Objazd na dobrą sprawę zaczyna się w Mławie i kończy w Gdańsku. Aż dziw, że wozidło pt. Polski Bus wyrabia tam rozkładowe 6h na trasie Gdańsk - Warszawa.

 

Swoją drogą, pozdrawiam serdecznie autora objazdu do dworca PKS w Ostródzie. Śledźcie newsy, ktoś w końcu wyląduje w tym jeziorze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mistrzostwo parkowania - koleś chciał się wbić na miejsce parkingowe ale usytuowanie oraz gabaryty skazały na niepowodzenie od frontu. Podjechał dalej, dał kierunek i wsteczny a pi*da w kanarkowym golfie z garbem wbiła się na miejscówkę. Dwie myśli - szkoda że nie nagrywałem garbusa, i że nie chciało mi się wysiąść i pomóc panu w starszym Benzie w rozwiązaniu problemu ze sciach!ysyństwem.

Zabiłbym... Sam tak często parkuję i na szczęście na razie nikomu nie wpadło do łba jeszcze odstawić takiego numeru w mojej obecności, ale zbierałby lusterka w promieniu 100 metrów.

 

Dwa razy zaświecisz za trzecim razem Ci się wpieprzy bo nie zrozumiał sugestii a teraz poważnie hamowałeś. Chociaż uwielbiam obserwować w lusterkach posiadaczy PJ którzy panicznie hamują jak ja sugeruję im stopem że siedzą mi na [gluteus maximus].

 

Zawsze jest opcja tylnego przeciwmgielnego, mało który miłośnik seksu doodbytniczego wytrzymuje dłuższe obcowanie z tym magicznym światełkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możecie powiedzieć coś złego nt. Suzuki Jimny? bo znaleść jakąś negatywną opinie jest naprawdę trudno. koleżance bardzo się podoba i prosiła mnie żebym zrobił wywiad. osobiście trochę mnie martwi mały silnik benzynowy, kierowca to żaden demon prędkości, ale te 8-10l na mieście trzeba liczyć. jak takie 1.3 radzi sobie w terenie, bo pewnie bym pożyczył od czasu do czasu wyskoczyć do lasu :P a może lepiej szukać ropniaka? chociaż priorytetem nadal pozostaje ruch typowo miejski.

 

pozdrawiam

 

tylko niech sobie nie kupi wersji 2wd bo takowe też były hehhe.

 

KUPOWANIE STAREJ TERENÓWKI:

 

1.Zastanowić się ;-)

2.Pojechać na przegląd na umówioną, zaufaną stacje diagnostyczną osobiście i problem z głowy a jak nie to wersja poniżej:

3.Sprawdzić papiery, przegląd, OC - jak auto nie ma przeglądu, nie jeździ to trzeba być super znawca, żeby w cos takiego wchodzić.

4.Jak ogólnie wygląda, silnik czy nie zalany, zarzygany olejem, mosty itp.

5.W przypadku Lada Niva jak wyglądają podłużnice pomiędzy przednim wzmocnieniem (przegrodą) a mocowaniem przedniego zawieszenia, często są podziurawione np. za przednim kołem, jednemu gostkowi wcisnąłem śrubokręt, „troche” się wnerwił. Ale upierał się ze jest OK.

6.Obejrzeć ślady po naprawach, klepaniu na przednich podłużnicach, poprzeczce łączącej budę przed silnikiem, koniecznie podłogę w bagażniku (podnieść dywanik, z butlą na gaz jest gorzej).

7.Podnieść na podnośniku i sprawdzić kołem luzy na łożyskach, jak się obracają koła, co tam stuka w mostach? -przynajmniej tyle. Oczywiście najlepiej na wszystkich kołach.

8.Wyciągnąć bagnet, obejrzeć stan oleju, czy czasem nie emulsja, czy się nie błyszczy jak lakier „metalik”?

9.Teraz motorek uruchomić i posłuchać, przy rozruchu stanąć sobie za samochodem i popatrzeć co wyleci z rury, trochę dymku to nic, jeżeli samochód był zimny, ale później nie ma prawa nic zadymiać.

10.Koniecznie na benzynie, więcej słychać, musi równo pracować, lekko przygazować, ładnie rozrząd gra ;-) ?

11.Jak ma za wysokie wolne obroty – uwaga, to może być celowy zabieg,

12.Auto ciepłe? No to niech właściciel sam spróbuje odjechać, raczej żwawo mocno zadymiło? a czarno czy jasnoniebiesko?

13.Teraz objazd, najpierw właściciel, a ty patrz co robi i słuchaj, oczywiście wszystkie biegi, przełożenia reduktora, sprawność blokady to raczej z podniesionymi kołami do góry. Przy załączonej blokadzie koła na osi muszą się obracać w tym samym kierunku jazdy, przy wyłączonej mechanizm różnicowy będzie powodował obracanie w przeciwnym kierunku. Analogicznie przy centralnym mechanizmie różnicowym.

14.No to teraz sam za kółko, najpierw szarpnąć kierownica lewo prawo - stuka? jakiś luz?

15.Ruszać ostrożnie, obserwować kierownice, drążki od zmiany biegów, jak drgają, może latają? Oczywiście próba drogowa, jakąś droga co najmniej szutrowa i przygazować co by zawieszenie popracowało.

16.Hamulce to w ogóle działają, nie znosi prawo – lewo?

17.Przy szybkości ok 80-90 km/h sprawdzić czy reduktor nie ma tendencji do wyskoczenia z samochodu wraz z podłogą (drgania).

18.Czy nie dochodzą jakieś dziwne odgłosy z tylnego mostu.

19.Czy przy jeździe po asfalcie nie występują naprężenia miedzy mostami (można to wyczuć - nie powinna być słyszalna praca skrzynki rozdzielczej w czasie jazdy na wprost). To oczywiście przy stałym napędzie 4x4 np. Lada Niva ;-)

20.Sprawdzić (na parkingu) czy przy maksymalnym skręcie nie słychać odgłosów z przednich przegubów (świadczy o zużyciu wieloklinów i przegubów).

 

... i jeszcze na postoju:

21.sprawdzić czy wszystkie opony są identyczne (jeżeli nie są, to praktycznie nie da się sprawdzić skrzynki rozdzielczej, bo dochodzą naprężenia od różnych opon) i czy nie ma na nich śladów pocięcia przez karoserie.

22.Sprawdzić, czy przednie zawieszenie w ogóle się rusza i nie jest zapieczone (podnieść samochód za przód i za tył i zobaczyć jak na

to reaguje zawieszenie).

23.Sprawdzić blachę w dolnych narożnikach przedniej szyby - przeważnie tam są dziury i woda leje się do środka – znowu Lada Niva, ale dotyczy również wielu innych samochodów.

24.Obejrzeć instalacje elektryczna, czy nie przypomina węzła gordyjskiego i dowiedzieć się o wszystkich "patentach" w elektryce.

 

 

A teraz z drugiej strony czym nie należy się przejmować.

-rdza na karoserii – znacznie lepiej wiedziec co się kryje pod lakierem, niż kupić w stanie „świeżo szpachlowanym”.

-skrzypieniem zawieszenia – skrzypienie to nie jest oznaka zużycia elementów gumowych, polibuszy, raczej należy wysłuchiwać stuków, odgłosów skrzypienia popękanych blach :-/ ,

-ogólnym hałasem w środku - nawet jak jest to mercedes J

Na koniec należy jeszcze raz się zastanowić nad zakupem oglądanego egzemplarza.

to trochę tai poradnik dotyczący zmotanych samochodów ale kilka punktów warto sprawdzić.

 

zapraszam koleżankę tutaj: www.forum4x4.pl • Zobacz dział - Suzuki

 

Jimmy bardzo przyjemny samochodzik, dzielny w lasku, oczywiście bez przesady bo nie tak twardy jak samurai ale na oponach AT (o mt nie pisze bo po mieście się nie da) można się troszkę pobawić, spalanie od 8 do 12, spalania w terenie nie da się określić bo niby jak, reduktor 1-2 bieg wysokie obroty chyba w motogodzinach hehehe.

 

Jak starszy jimmik to sprawdzać stan ramy i nadwozia czy aby nie ma rdzy zbyt dużo, trza podnieść dywaniki za fotelami i sprawdzić stan podłogi, obadać ramę - naloty rdzawe ok ale dziury dyskwalifikują, no i napędy rzecz ważna.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy można ubezpieczalni wykupić ubezpieczenie OC na miesiąc? Mam aktualnie OC w generali i tak się składa, że w ten weekend kończy mi się OC ale nie chcę wykupować znowu na pół roku bo to kosztowało by mnie prawie 600 (!) zł a w granicach 1.5-2 tygodni mam zamiar zmienić samochód i nie chcę komuś robić prezentu.

 

USTAWA z dnia 22 maja 2003 r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

 

Nie można

 

Art. 26.

Umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawiera się na okres 12 miesięcy, z zastrzeżeniem art. 27.

chyba że:

 

Art. 27.

1. Umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych na czas krótszy niż 12 miesięcy, zwaną dalej „umową ubezpieczenia krótkoterminowego”, można zawrzeć, jeżeli pojazd mechaniczny jest:

1) zarejestrowany na stałe, w przypadkach określonych w ust. 2;

2) zarejestrowany czasowo;

3) zarejestrowany za granicą;

4) pojazdem wolnobieżnym określonym w art. 2 pkt 10 lit. b);

5) pojazdem historycznym.

2. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego na czas nie krótszy niż 30 dni, w odniesieniu do pojazdów mechanicznych zarejestrowanych na stałe, może zawrzeć podmiot prowadzący działalność gospodarczą polegającą na pośredniczeniu w kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych w zakresie pojazdów przeznaczonych do kupna lub sprzedaży lub polegającą na kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych.

3. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego, w odniesieniu do pojazdów mechanicznych zarejestrowanych czasowo, zawiera się na czas nie krótszy niż okres tej rejestracji, określony w decyzji starosty właściwego ze względu na miejsce zamieszkania właściciela pojazdu mechanicznego, nie krótszy jednak niż 30 dni.

4. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego, w odniesieniu do pojazdów wolnobieżnych określonych w art. 2 pkt 10 lit. b) (pojazd wolnobieżny w rozumieniu przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym, z wyłączeniem pojazdów wolnobieżnych będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa; dop. mój), można zawrzeć na czas nie krótszy niż 3 miesiące.

5. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego, w odniesieniu do pojazdów historycznych, można zawrzeć na czas nie krótszy niż 30 dni.

6. Umowę ubezpieczenia granicznego zawiera się na granicy w przypadku określonym w art. 29 ust. 1 pkt 3 na okres 30 dni, a w przypadku rozwiązania się tej umowy lub wygaśnięcia okresu ważności Zielonej Karty podczas pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, umowę ubezpieczenia granicznego zawiera się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na okres co najmniej 30 dni.

Musisz wykupić OC i:

 

Art. 31.

1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego. Przepisy art. 28 stosuje się odpowiednio.

...

Art. 32.

1. Zbywca pojazdu mechanicznego jest obowiązany do przekazania nabywcy dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz do powiadomienia zakładu ubezpieczeń, w terminie 30 dni od dnia zbycia pojazdu mechanicznego, o fakcie zbycia tego pojazdu i o danych osobowych nabywcy.

2. Skutki wyrządzenia szkody po dniu zbycia pojazdu mechanicznego nie obciążają zbywcy tego pojazdu.

3. Zbywca pojazdu mechanicznego ponosi wraz z nabywcą odpowiedzialność solidarną wobec zakładu ubezpieczeń za zapłatę składki ubezpieczeniowej należnej zakładowi ubezpieczeń za okres do dnia powiadomienia zakładu ubezpieczeń o okolicznościach, o których mowa w ust. 1.

Teraz zwrot składki:

 

Art. 41.

1. Zwrot składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia przysługuje, z zastrzeżeniem ust. 2, w przypadku:

1) wyrejestrowania pojazdu mechanicznego lub udokumentowania trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu mechanicznego w okolicznościach nie powodujących zmiany posiadacza, z uwzględnieniem art. 79 ust. 1 pkt 5

ustawy - Prawo o ruchu drogowym;

2) odstąpienia od umowy w przypadku określonym w art. 29 ust. 3;

3) rozwiązania się umowy w związku z jej wypowiedzeniem przez nabywcę pojazdu w przypadku określonym w art. 31 ust. 1 – zwrot składki przysługuje zbywcy pojazdu;

4) rozwiązania się umowy w związku z jej wypowiedzeniem przez właściciela pojazdu w przypadku określonym w art. 31 ust. 4 – zwrot składki przysługuje posiadaczowi, który zawarł umowę ubezpieczenia.

2. Zwrot składki, o którym mowa w ust. 1, nie przysługuje, jeżeli szkoda, za którą zakład ubezpieczeń wypłacił lub jest zobowiązany wypłacić odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, nastąpiła w okresie poprzedzającym rozwiązanie umowy w przypadkach określonych w art. 33 pkt 2-5.

3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się w stosunku do zbywcy pojazdu mechanicznego, jeżeli szkoda została wyrządzona po dniu zbycia tego pojazdu.

4. Zwrot składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia w przypadkach określonych w art. 31 ust. 1 i 4, następuje po przedstawieniu kopii lub odpisu dokumentu ubezpieczenia zbywcy pojazdu mechanicznego lub ubezpieczonego, o którym mowa w art. 31 ust. 4.

 

Art. 42.

1. Zwrot składki, o którym mowa w art. 41 ust. 1, przysługuje za każdy pełny miesiąc nie wykorzystanego okresu ubezpieczenia.

2. W przypadku umowy ubezpieczenia zawartej na okres 12 miesięcy, wysokość miesięcznej składki podlegającej zwrotowi stanowi 1/12 składki należnej za dwunastomiesięczny okres ubezpieczenia.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jonas - na prawdę z wielką przyjemnością czyta mi się Twoje posty :)

 

Pytanie - ile maksymalnie czeka się na zdjęcie z fotoradaru? W drodze na północ naszego kraju w okolicach Łodzi drapnął mnie taki jeden stacjonarny ;) Hołek się zapomniał i nie ostrzegł ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mają obowiązek wysłać do 30 dni od zrobienia, później można zapomnieć.

 

EDIT: Jak wydać wyżej, jednak coś się zmieniło..

Edytowane przez stivo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mają obowiązek wysłać do 30 dni od zrobienia, później można zapomnieć.

 

EDIT: Jak wydać wyżej, jednak coś się zmieniło..

 

zmieniło się ale to z obowiązkiem to też jakaś bzdura nie wiem skąd wzięta, głośno było o tym jak to sprawca dostawał wezwanie do sądu ze względu na to, że nie dosłali fotek i opłata nie została uiszczona, wiec z tym zapominaniem to bym się tak nie rozpędzał. Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codzienność to raczej nie jest ale Nasz kolega Alex z Białorusi (na zdj. w Białej koszulce) miał nietypową przygodę na drodze :) Heheh, obiecał, że przywiezie dziczyzne .

 

http://www.drive2.ru...152267954/#post

Edytowane przez BuMeL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codzienność to raczej nie jest ale Nasz kolega Alex z Białorusi (na zdj. w Białej koszulce) miał nietypową przygodę na drodze :) Heheh, obiecał, że przywiezie dziczyzne .

 

http://www.drive2.ru...152267954/#post

 

Nic nie kumam z tego linku.

To jest Opel czy Volvo.

Dzik cały czy zmielony ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...