Codzienność za kierownicą

[Kacimiierz]

Początkowo woda się szybciej zagrzewa niż olej dlatego go ogrzewa, potem olej ma nieco wyższa temperaturę niż chłodziwo zwłaszcza przy butowaniu dlatego potrzebna jest chłodnica. U mnie jest wsadzona ale taka chłodzona powietrzem w podstawie filtra oleju.

[Dijkstra]

Ugh, właśnie wyszedłem ze szpitala, po czasie okazało się jednak, że mam jedno żebro złamane i trzy pęknięte + podejrzenie ukruszenia 2 kręgu szyjnego. Ale ogólnie wciąż żyję ;]

[Aurora001]

Podpowiem, jesli slupek nie zmienil pozycji to niedociagniety pas polamal Ci zebra -_^  Zawsze dociagajcie pasy. Chociaz w ekstremach to i tak na nic sie zdaje. Nadal nie rozumiem dlaczego nadal nie montuja podwojnych pasow zintegrowanych do foteli aby lepiej rozkladac sily na klatke tak jak w 5 punktowych.

 

Przypadkiem Volvo nie testowalo kiedys takiego rozwiazania? Kto chcialbym to by zapinal, kto nie chce droga wolna zeby nie zapinac drugiej strony lub np. w miescie.

Edytowane 20 Września 2014 przez Aurora001

[Kilokush]

 

 

High Speed Chase w Polsce

http://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/poscig-za-pijanym-kierowca-uciekal-z-predkoscia-30km-h/qgqnk

Edytowane 21 Września 2014 przez Kilokush

[Dijkstra]

Wrzuciłem więcej zdjęć lepszej jakości, zrobionych tuż przed złomowaniem.

 

W sumie jak na prędkość, uszkodzenia nie są aż tak duże - pewnie dlatego, że siła w sumie rozproszyła się na trzy uderzenia, każde z innej strony.

[jonas]

A widzisz, gdybyś miał Mustanga ...

 

Nie no, bez żartów już. To tylko żelazo, kupisz sobie jakieś inne. Grunt, że nadal masz czym pisać w sensie kończyn.

[Dijkstra]

kupisz sobie jakieś inne

Zasadniczo, to chyba kupie takie samo, bo odpowiada mi kompakt E36 i w utrzymaniu jest tani jak barszcz. Kwestia silnika, bo 323ti to obecnie prawie biały kruk. A ponieważ moja firma znów wykombinowała zmiany z godzinami pracy, będę jeździł do niej częściej i w godzinach większego ruchu, to chyba będzie 1.6, które pewnie zagazuje.

[Kilokush]

Jeep Grand Cherokee wyprzedza Subaru WRX. Jak to wytłumaczom na tym forum?

 

[Dijkstra]

<Ziew>

[dumpmuzgu]

srodkowy slupek. przerwał się? 

[Dijkstra]

Nie, żaden nie drgnął. Strażacy przecinali razem z całym panelem, bo chcieli mnie wyciągnąć w pozycji poziomej. Kabina i dach zasadniczo nie ruszone.

[slavok]

Dijkstra, miałeś naprawdę sporo szczęścia w tym nieszczęściu.

 

 

Jeep Grand Cherokee wyprzedza Subaru WRX. Jak to wytłumaczom na tym forum?

 

Głupiś jak but.

Edytowane 21 Września 2014 przez SEKS_DESTRUKTOR

[Raptor]

Dijkstra ile paliła ta twoja 323i ?

[Dijkstra]

Na 30l przejeżdżałem przeważnie około 280-290km, prawie nie stałem w korkach, przeloty po obwodnicy około 4000-4500rpm. Jedna osoba w samochodzie, opony 225

 

PS: 323ti - to był kompakt. Hatchback. Takie brzydkie kaczątko.

[Raptor]

Mam e36 sedana 1,6 i pali więcej niz twoje ti - na 40l lpg robię 300-350km. Obrotów nie znam bo nie ma obrotomierza.

 

Albo mam za ciężką nogę ;)

Edytowane 21 Września 2014 przez Raptor

[Orgiusz]

Mam e36 sedana 1,6 i pali więcej niz twoje ti - na 40l lpg robię 300-350km. Obrotów nie znam bo nie ma obrotomierza.

 

Albo mam za ciężką nogę ;)

TG już pokazywało że mocniejsze jednostki w tempie jazdy słabszego autka mają niższe spalanie [;

[Dijkstra]

Mam e36 sedana 1,6 i pali więcej niz twoje ti - na 40l lpg robię 300-350km. Obrotów nie znam bo nie ma obrotomierza.

 

Albo mam za ciężką nogę ;)

Taaa, to jest ten ból. Miałem touringa E36 M43B16, ale jednak palił lepiej, na 43l LPG przejeżdżał ~400km (polska, tania sekwencja elpi gaz) I oczywiście nie jechał.

Problem jest taki, że dostępność egzemplarzy z silnikami M43 jest dość duża, silnik jak wiesz jest prosty i tani w naprawach jak barszcz - i nie szkoda go gazować. M50/M52 B25/B28 w dobrym stanie ogólnym to sobie można szukać miesiącami, poza tym tych silników w życiu bym nie gazował - szkoda by mi było. Dwulitrowe R6 praktycznie dla mnie nie istnieją - jedzie jak M42/M44 (318is), jest cięższe, ma już dwumasę (M52 - M50 jeszcze nie ma) i ponownie - w razie niemca dwa garki więcej, więc drożej głowica, uszczelniacze etc. Poza tym nie był montowany w kompaktach, a ja chce kompakta, bo coupe jest straszliwie przechodzone, ma szyby bez ramek, których nienawidzę bo prawie kiedyś przez takie coś straciłem oko (w dodatku w gejowskiej calibrze), sedan mi się nie podoba (za wyjątkiem M3 - dream on), a w touringu ciężko przyzwoite nagłośnienie założyć z powodu braku tylnej półki.

[Havoc]

Z początku nie doceniłem powagi Twojego wypadku, ale jak patrzę dziś na to co w mojej wiosce się stało bez udziału żadnego innego pojazdu...to kurde szok. Sam tam jeździłem bez strachu na tym łuku, a tu się okazuje że figla potrafi sprawić.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140922/POWIAT0110/140929806

[Je m appelle Ferdinand]

ma już dwumasę (M52 - M50 jeszcze nie ma)

 

Nie prawda.

 

Zezłomowałeś tak jak na fotach? Sama kiera jest warta ze 300-400PLN.

[Dijkstra]

Nie prawda.

Prawda. Tu masz m50 - może być z dwumasą lub bez, a Tu masz M52 - tylko dwumasa. Z resztą z M50 ludze nagminnie przekładają zamach do M52 + tarcza z tłumikami drgań skrętnych valeo - żeby nie inwestować w dwumasę.

 

Zezłomowałeś tak jak na fotach? Sama kiera jest warta ze 300-400PLN.

Serducho mpakowe jakieś 200-250, bo do regeneracji się nadawało było wyświechtane i pomarszczone na krawędziach. Nie bardzo się chciałem bawić w zdejmowanie tego, bo mnie wszystko nap....lało, a każdy dzień postoju na parkingu miejskim kosztował mnie tyle, że po kilku dniach przestałoby się to opłacać. Z resztą powinienem dostać większość kasy za auto z UFG - kwestia, czy rzeczoznawca dobrze wycenił (uwzględnił mpaka i zawieszenie H&R)

 

Z początku nie doceniłem powagi Twojego wypadku, ale jak patrzę dziś na to co w mojej wiosce się stało bez udziału żadnego innego pojazdu...to kurde szok. Sam tam jeździłem bez strachu na tym łuku, a tu się okazuje że figla potrafi sprawić.

Czasem wystarczy niewiele... ze dwa lata temu na sąsiednim osiedlu bym się rozbił kiereszując przy okazji kilka osób, bo na prawym łuku na jezdni był olej - kawałek dalej stał zepsuty autobus MPK i pojazd techniczny. Za pewne poszła mu chłodnica oleju. Jadąc normalnie 50km pojechałem na przeciwległy pas ruchu i dokleiłem się delikatnie do krawężników, które zatrzymały mnie na jezdni. Pamiętam przerażenie na twarzach ludzi na chodniku i tępy wyraz twarzy kolesi z MPK, którzy nawet nie pomyśleli, żeby zadzwonić po stażaków, żeby ten olej zabezpieczyli. 1km szybciej, i wyjechał bym na chodnik kosząc 3 osoby + dziecko w wózku.

[Aurora001]

Z początku nie doceniłem powagi Twojego wypadku, ale jak patrzę dziś na to co w mojej wiosce się stało bez udziału żadnego innego pojazdu...to kurde szok. Sam tam jeździłem bez strachu na tym łuku, a tu się okazuje że figla potrafi sprawić.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140922/POWIAT0110/140929806

 

Podobno ktos nie zapial pasow i przyfastrygowal w fotel. 70 latka zapewne juz nie te miesnie, czesta przyczyna zgonu starszych osob przy takich wypadkach jest po prostu pekniecie aorty od przeciazenia chwilowego...

 

Ja przyzylem czolowke z naczepa tira w P309, bez zapietych pasow spiac. Cala energie uderzenia przyjely moje zeby uderzajac w fotel... -_^ 16 polamanych zebow ale wszystkie kosci nie ruszone i zadnych innych obrazen... Rodzice z przodu ok.

Edytowane 22 Września 2014 przez Aurora001

[piec22]

Taaa, to jest ten ból. Miałem touringa E36 M43B16, ale jednak palił lepiej, na 43l LPG przejeżdżał ~400km (polska, tania sekwencja elpi gaz) I oczywiście nie jechał.

Problem jest taki, że dostępność egzemplarzy z silnikami M43 jest dość duża, silnik jak wiesz jest prosty i tani w naprawach jak barszcz - i nie szkoda go gazować. M50/M52 B25/B28 w dobrym stanie ogólnym to sobie można szukać miesiącami, poza tym tych silników w życiu bym nie gazował - szkoda by mi było. Dwulitrowe R6 praktycznie dla mnie nie istnieją - jedzie jak M42/M44 (318is), jest cięższe, ma już dwumasę (M52 - M50 jeszcze nie ma) i ponownie - w razie niemca dwa garki więcej, więc drożej głowica, uszczelniacze etc. Poza tym nie był montowany w kompaktach, a ja chce kompakta, bo coupe jest straszliwie przechodzone, ma szyby bez ramek, których nienawidzę bo prawie kiedyś przez takie coś straciłem oko (w dodatku w gejowskiej calibrze), sedan mi się nie podoba (za wyjątkiem M3 - dream on), a w touringu ciężko przyzwoite nagłośnienie założyć z powodu braku tylnej półki.

 

Jak kompakt to albo 323Ti albo 318Ti. Mam na codzień mojego 318Ti M44 i jak wsiadłem do 316 to mnie krew chciała zalać. Nie warto. Chyba że kupisz zdrową budę z 316 to ogarnąć swapa na M44 to praktycznie p&p.

[Dijkstra]

Kupienie 323ti graniczy z cudem, poza tym nie wiem, czy drugi raz chciałoby mi się w to bawić - tego auta wyprodukowali 15127 egzemplarzy, i kilka rzeczy jest dedykowane wyłącznie do tego modelu - dyfer duża głowa 2.93 (występuje jeszcze w E30 2.5l i niektórych E34, ale przez pół roku go nie trafiłem), półosie - nie pasują z niczego innego, można się bawić w zmianę flansz, ori 1400zł/szt. i nieszczęsny wydech - zamienników też brak, ori ~3K, to samo bez znaczka BMW, czyli Eberspächer ~2K. Raz był na allegro za 900pln i ktoś mi go sprzed nosa zwinął.

Chętnie bym się bawił z wymianę części na OE, pod warunkiem, że ktoś by mi sprzedał na niego normalne AC na normalnych warunkach za godziwe pieniądze. A tak, j/w - ktoś Ci wyjedzie przed maskę i kasa nie do odzyskania. A szkoda, bo to imho jedno z najfajniejszych i najbardziej oryginalnych E36. Zasadniczo tylko 328 jechało lepiej od 323ti.

 

M42/M44 też niełatwo kupić niezarżnięte, ludzie chętnie je biorą do rajdów, bo w tej pojemności z lekkim chipem można spokojnie z civicami rywalizować, z resztą w swapy nigdy nie chciało mi się bawić. Ale pewnie spróbuje poszukać, a później będę szukać szpery na małej głowie, która lądowała czasem w 318ti i 318is. Problem, że nie będę miał na to za dużo czasu, bo jak stanę na nogi, dość szybko będę potrzebował samochodu do dojeżdżania do pracy, bo mam do niej 20 lub 30km (zależy gdzie danego dnia urzęduję), a pracuję w takich godzinach, że transport miejski odpada. A dzielenie się corollą z moją lepszą połową jakoś nigdy nam nie wychodziło :P

 

PS. Wsiądź sobie do 318tds, to Cię dopiero krew zaleje. Jedynie przy dystrybutorze bonus. I tego to chyba nigdy nie widziałem w stanie nie wskazującym na przejechanie pół miliona kilometrów.

[Je m appelle Ferdinand]

Prawda. Tu masz m50 - może być z dwumasą lub bez, a Tu masz M52 - tylko dwumasa. Z resztą z M50 ludze nagminnie przekładają zamach do M52 + tarcza z tłumikami drgań skrętnych valeo - żeby nie inwestować w dwumasę.

 

Teraz prawda, ale wcześniej nie doprecyzowałeś. Leżą u mnie w garażu 2 różne zamachy (sztywny i dwumasa), obydwa z M50.

 

Celowanie w konkretny model przy zakupie 20 letniego bmw - zapomnij. Bierz pierwszą budę z brzegu w sensownym stanie, z sensownym wyposażeniem, silnik sobie zawsze włożysz jaki będziesz chciał.

[Kilokush]

Do driftu to się można tak bawić ale do codziennej jazdy swap? Powodzenia. Nie każdy warsztat w Polsce potrafi to dobrze ogarnąć.

[piec22]

Poprawnie wykonany, zgodnie ze sztuką, swap z r4 na r6 to kupa kasy, czasu i umiejętności. Ja bym szukał zdrowej budy e36 i ew. swapował na 318Ti. Tam wymienia się tylko silnik i gra muzyka bo reszta jest identyczna.

 

Co do diesla to.. afe! :P

Edytowane 22 Września 2014 przez piec22

[Dijkstra]

Co do prostego swapu, to mam to gdzie robić - trójmiejskie forum bmw pod tym względem służy tanimi usługami. Przekładka z R4 na R6 to już inna robota, inne pieniądze i zawsze wyskoczy tyle po drodze, że wychodzi to 30-50% drożej, niż się zakładało, a przez pół roku trzeba ogarniać <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>ły w stylu źle zliczający czujnik prędkości w dyfrze (po co on tam jest, to nie wiem), który robi odcinki na 5500rpm.

 

 

Celowanie w konkretny model przy zakupie 20 letniego bmw - zapomnij. Bierz pierwszą budę z brzegu w sensownym stanie, z sensownym wyposażeniem, silnik sobie zawsze włożysz jaki będziesz chciał.

Painfully true, dlatego tak, jak napisałem - na początek pewnie poszukam 316, bo tego jest nawięcej i w relatywnie najlepszym stanie, acz z biednym wyposażeniem. A później - jak znajdę i się odkuję - wsadzę do tego M44, bo to jest relatywnie tania i prosta robota - dokładnie tak, jak pisał piec22.

W każdym razie suma E36 musi się zgadzać, uwielbiam prostotę i funkcjonalność tego samochodu.

[Je m appelle Ferdinand]

Do driftu to się można tak bawić ale do codziennej jazdy swap? Powodzenia. Nie każdy warsztat w Polsce potrafi to dobrze ogarnąć.

 

Mówimy ciągle o E36, czy temat w którymś momencie spadł na F30 i tego nie zauważyłem?

[Kilokush]

Mówimy ciągle o E36, czy temat w którymś momencie spadł na F30 i tego nie zauważyłem?

 

Nie będzie to auto do jazdy codziennej. Chyba, że codziennie do mechanika zobaczyć czemu znów kontrolka świeci...

[Je m appelle Ferdinand]

Na Boschu co najwyżej może Ci wyskoczyć kontrolka że masz klocki zużyte :lol: Na zegarach nie ma żadnej diagnostyki poza podstawowym pakietem klocki / płyny / abs / airbag.