Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Wyrwałeś fragment zdania z kontekstu i bardzo chcesz pokazać, ze ktoś nie umie czytać. Ok wyrzuć z mojego zdania słowo rejestracja i nadal nie widzę tłumów wiejskich pijaczków stojących w kolejkach do TU aby wykupić OC na swojego składaka, którym dojeżdżają do pobliskiego GSu po wino. Skoro maja w [gluteus maximus] nawet przepisy dotyczące wyposażenia roweru w światła to uważaj jak zapłacą OC.

 

Bąbelku, nie turbuj się, jak będę chciał coś pokazać to dam ci linka do prywatnej galerii, tej wiesz :>

 

Do rzeczy - istniała kiedyś instytucja karty rowerowej, zlikwidowana zdaje się jako przebrzydły komuszy relikt. O ile pamiętam zdawanie tego w podstawówce, wymagana była minimalna znajomość kilku podstawowych znaków i sygnalizacji świetlnej. Teraz na rower albo skuter 50 ccm nie jest wymagana znajomość żadnych przepisów, mimo że te pojazdy śmigają raźno po publicznych drogach. Trudno się potem dziwić, że pijaczyna albo gimbus na skucie nie ma bladego pojęcia jak odczytać te kolorowe placki na patyczkach, to chyba jakieś reklamy są. Aparat ucisku do egzekwowania OC dla rowerzysty już jest - straż miejska skitrana ze śmietnikiem w krzaczorach nawet nie będzie się musiała nabiegać, zwierzyna sama przyjedzie. Nawet bym zapłacił kilkadziesiąt złotych na rok za pedałowanie, żeby przypadkowy czub w rozpędzonym Gulfie, który połamie mi rączki albo nóżki, nie ciągał mnie jeszcze potem po sądach za klepanie owego Gulfa, jak już wyjdę z gipsu.

No ale jesteśmy w Bolandzie, tutaj Jacek "Photography" Rostowski jeśli w ogóle wpadnie na pomysł ubezpieczenia komunikacyjnego dla cyklistów (w wysokości przekraczającej cenę trzech pseudorowerów z Tesco), to tylko po to, by w budżecie w rubrykę "dochody z mandatów" dopisać "pedały" i sześciocyfrową kwotę.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając temat, kolejna sytuacja, która mnie dzisiaj rozbawiła.

Jadą przede mną ze 3-4 auta, wieczorna pora, z na przeciwka jedzie karetka na sygnale, która ma przed sobą pustą drogę.

Po kiego wała tumany przede mną zwalniają do 10km/h?

Na prawdę nie potrafię nie raz zrozumieć logiki w niektórych zachowaniach.

 

Pewnie też bym zwolnił ale nie wyhamował do prędkości rowerzysty. Ot tak dla sportu bo nigdy nie wiesz co może być na poboczu i czy kierowca karetki zaraz nie zrobi dziwnego manewru.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Że Kaeres nie umie czytać to wiem, jeździć samochodem też nie umie (zielona strzałka power!), ale nie rozczarowujcie mnie, nigdzie nie wspomniałem o rejestracji rowerów.

 

Aż tak osobiście bierzesz moje wpisy w swoją stronę, że trzyma Cię zatwardzenie ponad pół roku ? :)
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, teoretycznie powinno się zatrzymać chyba nawet pojazd nie? No ale nie popadajmy w paranoje, zwolnić na bank. Na tyle, żeby mogła przeskoczyć przed nas jeżeli zachce im się skręcić w prawo na przykład. Bardziej wnerwia kiedy stado bawołów w bejcach z tubami basowymi w półce tylnej nie potrafi zjechać z drogi kiedy taka nadjeżdża. Zwalniają a potem szukają miejsca gdzie by tu zjechać, bo na żwirze to przecież sobie mogą tę super plastik-felę z allegro uszkodzić. Często spotykałem takie akcje na starej S7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie też bym zwolnił ale nie wyhamował do prędkości rowerzysty. Ot tak dla sportu bo nigdy nie wiesz co może być na poboczu i czy kierowca karetki zaraz nie zrobi dziwnego manewru.

 

Amen. A nuż w Twojej lewej martwej strefie jakiś bałwan wyjeżdża akurat z podporządkowanej? Karetka to karetka. Każdego kierowcy zasranym obowiązkiem jest umożliwić jej jak najbardziej płynny przejazd.

 

 

==-=-=-=-=---=-=--=-=--

Sialalaa... Już wiem, jak się czują Ruscy każdej zimy. Widziałem łącznie chyba z 10 pługów, ale i tak nie dały rady na bieżąco odśnieżać. Na szosie aut jak po ataku nuklearnym (czyli jakieś niedobitki), w miastach i na zwężeniach kilometrowe korki.

A niektórych kierowców chyba śnieg oblepił dokumentnie, bo bałwany stoją na lewym pasie "bo ja tu chcę wjechać i ciach!", zamiast toczyć się nawet 20km/h do końca i jechać na zamek. Szlag może trafić.

Wczoraj miałem dzień wyprzedzania przez tiry, dzisiaj miałem dzień stania tirów. W Rzeszowie tragedia - co górka, to dwa-trzy ciężarowe driftujące 2cm/minutę i dostawczaki (najczęściej transity) driftujące na lewym pasie 3cm/minutę.

Słitfoci z drogi wyjątkowo nie będzie, bo siostra coś zrobiła nie tak jak trzeba i nic z tego nie wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj zrobiłem sobie przegląd w FC, co prawda termin mam w czwartek dopiero, ale obawiam się, że czasu bym nie miał. Przeszedł bez zastrzeżeń, do ksenonów się nie przyczepił, bo po prostu włożyłem zwykłe żarówki, co zajęło mi może jakieś 5-7 minut, po przeglądzie myk do garażu i znów palniki wsadziłem, kolejne 5-7 minut. Mogłem jechać z nimi, ale po co się stresować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dostać raka od promieniowania X-ray? Dołączona grafika

 

 

hehehe :)

 

Rak zabija po dłuższym czasie, a świeczki zamiast reflektorów dość szybko, więc chyba zaryzykuję :D

 

Odkąd mam ksenony, to nikt mi nie mrugał, że go oślepiam, na zwykłych żarówkach jak miałem je tak ustawione, że coś tam było widać, przytrafiło mi się to ze dwa razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiec czujesz się rozgrzeszony w swojej niewiedzy gdzie tak naprawdę te światła świecą. Zaiste masz się czym chwalić, nie nazwę tego jednak.

 

Wiem gdzie świecą, bo są ustawione jak należy, a nawet niżej. Nie widziałeś, nie jechałeś moim autem, więc nie wiesz jak to wygląda.

 

Na standardowych żarówkach, a nawet tych lepszych jazda po ciemku więcej jak 70 - 80 km/h była katorgą, teraz jest dobrze.

Edytowane przez piotreek
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet bym zapłacił kilkadziesiąt złotych na rok za pedałowanie, żeby przypadkowy czub w rozpędzonym Gulfie, który połamie mi rączki albo nóżki, nie ciągał mnie jeszcze potem po sądach za klepanie owego Gulfa, jak już wyjdę z gipsu.

No ale jesteśmy w Bolandzie, tutaj Jacek "Photography" Rostowski jeśli w ogóle wpadnie na pomysł ubezpieczenia komunikacyjnego dla cyklistów (w wysokości przekraczającej cenę trzech pseudorowerów z Tesco), to tylko po to, by w budżecie w rubrykę "dochody z mandatów" dopisać "pedały" i sześciocyfrową kwotę.

 

Mówisz masz ;) http://www.pzu.pl/produkty/kompleksowe-ubezpieczenie-bezpieczny-rowerzysta

Sam mam OC w życiu prywatnym i z tego co w OWU naskrobali to na rowerze też działa.

 

A tu cennik ;)

http://www.ubezpieczeniaonline.pl/wniosek-oblicz-skladke/pzu-bezpieczny-rowerzysta/7.html

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na podkarpaciu tak źle jak dzisiaj na drogach jeszcze tej zimy nie było.

Do pracy (Rzeszów) mam 12km, normalnie w korkach porannych ~30 min. Dzisiaj pobiłem rekord - 2 godziny i 10 minut.

Ja nie wiem co drogowcy robili przez noc, ale o 6:00 wyglądało tak jakby żaden pług nie przejechał. Korek praktycznie 10km na wlocie do Rzeszowa.

Ale raczej nie było widać nie rozgarniętych kierowców, no i ciężarówki z łańcuchami prawie wszystkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale raczej nie było widać nie rozgarniętych kierowców, no i ciężarówki z łańcuchami prawie wszystkie.

 

I lol'd, then i rofl'd, and then I lol'd again.

 

Nierozgarniętych było od cholery. Zresztą, dzisiaj była w Rz taka partyzantka, że nawet AK wprawiliby w osłupienie.

Tiry z łańcuchami? Podjedź na Krakowską nawet teraz. A potem pociśnij do Trzciany, pewnie jeszcze stoją. Przestaliśmy liczyć parkujące na prawym pasie tiry, jak przeskoczyło nam "trzydzieści". Korek był od Przybyszówki do samej Trzciany.

Po piątej wpuściłem jedną ciężarówkę na skrzyżowaniu Krakowskiej z Wyzwolenia, żeby koło Nowego Świata zobaczyć, jak się składa w scyzoryk, blokując półtora pasa.

Jak wracałem po szóstej, to ta ciężarówka jeszcze stała. A ITD i policja błyskały niebiesko na Krakowskiej i nie wiem, czy sprawdzali ogumienie, czy łańcuchy, bo każdy tir, który im się nie spodobał, miał przymusowy postój na jednym pasie, który zamienił się w parking. Któryś gliniarz tak się zaangażował, że pomagał wypychać z zatoczki autobus.

 

Przynajmniej ludzie w 4x4 mieli radochę - tylu latających bokiem aut na S (suzuki, subaru, suv) nie widziałem jeszcze nigdy.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To rano musiało być trochę inaczej, do tego się odnosiłem.

Jadąc w kierunku barwinka - jak wracałem około 17 też widziałem "poskładaną" ciężarówkę zajmującą 2 pasy (chyba hamował przed światłami, bo droga równa).

Na wlocie do miasta (podkarpacka) również policja miała jakąś akcję z zatrzymywaniem (chyba wszystkich) ciężarówek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglądały dziś w skrócie moje okolice

 

www.youtube.com/watch?v=4FxqzL5dIkk

 

 

Trasa Przemyśl - Rzeszów - Przemyśl

Razem 212 km

czas: 6 godzin 21 minut

 

Katastrofa, kompletny paraliż miast. Do plusów zaliczam to, że w ogóle wróciłem, jechałem 2 tonowym sedanem RWD, sto kilo piachu włożyłem do bagażnika + łopata która okazała się być bardzo przydatna przy wyjeżdżaniu nawet z chwilowego postoju....

Edytowane przez rbtck1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż tak osobiście bierzesz moje wpisy w swoją stronę, że trzyma Cię zatwardzenie ponad pół roku ? :)

 

Ty się lepiej dowiedz wreszcie o co chodzi z tą zieloną strzałką, bo siara.

 

Mówisz masz ;) http://www.pzu.pl/produkty/kompleksowe-ubezpieczenie-bezpieczny-rowerzysta

Sam mam OC w życiu prywatnym i z tego co w OWU naskrobali to na rowerze też działa.

 

A tu cennik ;)

http://www.ubezpieczeniaonline.pl/wniosek-oblicz-skladke/pzu-bezpieczny-rowerzysta/7.html

 

O, interesujące. Zajrzę w wolnej chwili, naści plusik.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając temat, kolejna sytuacja, która mnie dzisiaj rozbawiła.

Jadą przede mną ze 3-4 auta, wieczorna pora, z na przeciwka jedzie karetka na sygnale, która ma przed sobą pustą drogę.

Po kiego wała tumany przede mną zwalniają do 10km/h?

Na prawdę nie potrafię nie raz zrozumieć logiki w niektórych zachowaniach.

 

Widziałem lepsze ... Kobieta chciała wpuścić do ruchu samochód stojący na poboczu na awaryjnych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To rano musiało być trochę inaczej, do tego się odnosiłem.

 

Rano też jechałem, jak codziennie zresztą. Mniej ciężarowych było, ale i tak zrobienie trasy Nowy Dwór - Szpital MSW zajęło mi 40 minut (dla niekumatych - 10 minut normalnie, ~5 minut nie patrząc na znaki).

 

 

--==-=-=-=-=-===--==-=---

UWAGA! SLEEPER!

http://autokult.pl/2013/03/15/warszawska-drogowka-w-bmw-e38

Ja jestem przyzwyczajony, zgarnęło mnie granatowe Vito, ale niektórzy mogą się zdziwić :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UWAGA! SLEEPER!

http://autokult.pl/2...gowka-w-bmw-e38

Ja jestem przyzwyczajony, zgarnęło mnie granatowe Vito, ale niektórzy mogą się zdziwić Dołączona grafika

 

Dostali w spadku z bor-u? Generalnie nie ciągną mnie vagi, ale macałem ostatnio rządowego superba... faaaajny...Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostali w spadku z bor-u? Generalnie nie ciągną mnie vagi, ale macałem ostatnio rządowego superba... faaaajny...Dołączona grafika

 

A czym sie niby rozni rzadowy od nierzadowego? U nas z przetargu jest zwyczajny dobrze wyposazony egzemplarz, jeden czarny a drugi srebrny. Stara Lybra w sumie tez niczym sie nie rozni od innych cywilnych egzemplarzy.

 

Wiec superb ma silnik 2.0 T Dołączona grafika

a tak wygladaly parametry przetargu

 

 

 

Wymagane parametry lub wymagane wyposażenie

NADWOZIE

Samochód osobowy typu sedan

Ilość miejsc – 5

Kontrola trakcji

Pokrywa bagażnika z elektrycznym domykaniem

Całkowita długość pojazdu minimum 4800 mm

Rozstaw osi minimum 2700 mm

Wspomaganie układu kierowniczego

Reflektory bi-ksenonowe z funkcją adaptacji świateł

Bezpieczna kolumna kierownicy z regulacją w co najmniej 2 płaszczyznach

Klimatyzacja dwustrefowa

Tempomat

Elektrycznie sterowany fotel kierowcy z pamięcią ustawień, elektrycznie sterowany fotel pasażera

Elektrycznie sterowane, podgrzewane, składane automatycznie lusterka boczne

Podgrzewane fotele przednie i zewnętrzne miejsca tylnej kanapy

Rok produkcji: 2010 lub 2011

SILNIK

Benzynowy o mocy minimum 200 KM, o pojemności maksymalnej 2000 cm3

PRZENOSZENIE NAPĘDU

Napęd na przednią oś

Dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia biegów

OKRES GWARANCJI

Części mechaniczne bez limitu kilometrów minimum

2 lata

Perforacja blach minimum 12 lat

Lakier minimum 3 lata

WYPOSAŻENIE

Komplet opon na okres zimowy – 4 szt. + koła, felgi + opony letnie wraz z kołpakami

Podgrzewane dysze spryskiwaczy przedniej szyby

Czujniki parkowania z przodu i z tyłu wraz z asystentem parkowania

Alarm z funkcją monitoringu wnętrza i czujnikiem przechyłu + niezależna syrena

Skórzana kierownica wielofunkcyjna

Elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu z systemem zabezpieczającym przed przytrzaśnięciem

Podłokietnik z przodu i z tyłu

Światła przeciwmgielne z funkcja doświetlania zakrętów

Tapicerka skórzana

Radioodtwarzacz z CD, MP3

Automatycznie ściemniające się lusterko wewnętrzne

Obręcze kół ze stopów lekkich 17“

Minimum 6 poduszek powietrznych + kurtyny powietrzne oraz poduszka chroniąca kolana kierowcy

Lakier metalizowany

 

 

 

a taki parametry na octavie

 

 

 

Wymagane parametry lub wymagane wyposażenie

NADWOZIE

Samochód osobowy typu hatchback lub liftback

Liczba drzwi – 5

Kontrola trakcji

Całkowita długość samochodu minimum 4500 mm

Całkowita szerokość samochodu minimum 1700 mm

Wspomaganie układu kierowniczego

Bezpieczna kolumna kierownicy z regulacją w co najmniej 2 płaszczyznach

Klimatyzacja

Tempomat

Pojemność bagażnika minimum 500 litrów

Elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne

Rok produkcji: 2011 lub 2012

Wielkość zużycia energii rozumiana jako zużycie paliwa w cyklu mieszanym – maksymalnie

14 litrów/100 km

Poziom średniej emisji CO2 – maksymalnie 200 g/km

Emisja zanieczyszczeń – minimum norma Euro V

SILNIK

Benzynowy o mocy minimum 160 KM, o pojemności maksymalnej 1800 cm3

PRZENOSZENIE NAPĘDU

Napęd na przednią oś

Skrzynia biegów: 6 biegów przód + wsteczny

OKRES GWARANCJI

Części mechaniczne bez limitu kilometrów minimum

2 lata

Perforacja blach minimum 10 lat

Lakier minimum 3 lata

WYPOSAŻENIE

Komplet opon na okres zimowy – 4 szt. + koła, felgi + opony letnie wraz z kołpakami

Czujnik parkowania z tyłu

Immobiliser i autoalarm

Czujnik temperatury zewnętrznej

Elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu

Podłokietnik z przodu i z tyłu

Przednie reflektory przeciwmgielne zintegrowane ze światłami do jazdy dziennej

Instalacja radiowa z minimum 4 głośnikami

Centralny zamek zdalnie sterowany

Minimum 4 poduszki powietrzne + kurtyny powietrzne

Lakier metalizowany

 

 

 

Na moje oko nic ponad standard Dołączona grafika

Edytowane przez Niemiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym sie niby rozni rzadowy od nierzadowego?

W 100% nie wiem, na pewno w wyposażeniu są wszystkie możliwe zabawki i "jeszcze trochę" - w porównaniu do zwykłej macanej w salonie, to jak trabant do S-klasy. Podpytam kierowcę następnym razem, ale nie wydaje mnie się żeby tam był zwykły 2.0 - brzmiał raczej jak V6 3.6 FSI. Na pewno to nie było nic z sklepowej oferty, bo konfigurator na stronie nie chce dopuścić białych skór z czarnym lakierem w żadnej kombinacji model-silnik (chyba, że coś źle robię). Znaczków na samochodzie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem teraz w weekend "trasę" udając się na wypoczynek z Katowic do Górnego Smokowca na Słowacji.

Jestem zszokowany stanem dróg na tej trasie, generalnie tylko do Mysłowic była bieda z nędzą, potem prawie żadnych większych dziur, aż się odzwyczaiłem od wypatrywania zapadniętych studzienek i uskoków na łączeniu asfaltu gdzie można sobie w misce dziurę zrobić. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy.

1.9 TDI co prawda paliwa nie oddał ale na całych 520 km, które zrobiliśmy tam, na miejscu i z powrotem zjadł o tyle:

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

Tam gdzie się dało to wyprzedzałem wszystko co jechało mniej niż dopuszczalne limity, 100km/h na 3 biegu po mieście nie jechałem bo mimo wszystko zależało mi na tym żeby siebie i dziewczynę dowieść w jednym kawałku.

Odnosząc się jeszcze do tego co ktoś chyba parę dni temu pisał odnośnie chwilowego spalania - u mnie np przyspieszając z 3 biegu od 2,5 tyś obrotów dochodziło max do 28l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 100% nie wiem, na pewno w wyposażeniu są wszystkie możliwe zabawki i "jeszcze trochę" - w porównaniu do zwykłej macanej w salonie, to jak trabant do S-klasy. Podpytam kierowcę następnym razem, ale nie wydaje mnie się żeby tam był zwykły 2.0 - brzmiał raczej jak V6 3.6 FSI. Na pewno to nie było nic z sklepowej oferty, bo konfigurator na stronie nie chce dopuścić białych skór z czarnym lakierem w żadnej kombinacji model-silnik (chyba, że coś źle robię). Znaczków na samochodzie brak.

 

Widac KPRM lub inny minister mial wiekszy budzet na autko ;) A silnik co komu trzeba, w wojewodztwie mamy superby na wideorejestratorach i sa lepiej wyposazone niz ten, ktorym jezdzi komendant, bo maja 3.6 fsi vs jakies tdi.

Jak wiesz z jakiego urzedu jest wozek to mozna na BIPie poszukac SIWZu i będzie wiadomo co i jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widac KPRM lub inny minister mial wiekszy budzet na autko Dołączona grafika

Bor-ówki na pewno, wyjaśniłem na pw. Dołączona grafika


Trafiłem niedawno na temat dolewek do mazutu:

http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_do_ropy_pigulce.html

http://avensis.info/viewtopic.php?f=69&t=11501

 

Wiem, że w latach p.n.e. dolewało się do starów i jelczy miksolu i jakoś to chodziło, ale co myślicie o dolewkach oleju 2T do może nie najnowszego, ale jednak współczesnego traktora? Postanowiłem spróbować, zobaczymy jakie będą efekty. W niedzielę zalana pod korek, do tego wspaniałego narządu o nazwie dpf nie posiadam, więc do baku poszła dawka czerwonego różowego orlena 2T w ilości 250 cm3 na bak. Będziemy testować. Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

1.9 TDI co prawda paliwa nie oddał ale na całych 520 km, które zrobiliśmy tam, na miejscu i z powrotem zjadł o tyle: (...)

Czyli książkowe pinć na sto jak to każdy traktor spala. Ja nie miałem okazji robić takiej trasy, ale przed świętami udawałem się na lotnisko i trasa wyglądała tak https://maps.google....ra=luc&t=m&z=10 na owej trasie udało się osiągnąć średnio 107km/h, a spalanie to 5,8l na sto. I jak to było Deal with itDołączona grafika

 

Przy normalnych dojazdach do pracy i jeździe po mieście w zimie około 7,5l na stoDołączona grafikapzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moja niebieska strzała żre 9/100 podtlenku LPG, co i tak wychodzi taniej, nie słychac klekotu traktora a korek wlewu mam schowany, więc moge udawac rasowego nowobogackiego benzyniaka Dołączona grafika

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja absolutnie nie wychwalam diesli, mają swoje plusy i minusy.

Niektórym może przeszkadzać dźwięk, faktycznie mnie na 1 i 2 biegu powyżej 3tyś strasznie drażni dźwięk, na wyższych biegach dźwięk jest już zdecydowanie inny więc w trasie człowiek się tak nie męczy tym. Innym może przeszkadzać machanie biegami - jak dla mnie żadna różnica bo mulić benzynę na 3 biegu przy 30 na liczniku w korku też nie sztuka.

Ja w poprzednim aucie, czyli w bravie miałem LPG. Koszty jazdy wychodziły podobne albo i nawet wyższe bo była to instalacja 2 gen i co bym nie zrobił poniżej 10l cięzko było zejść, zazwyczaj wychodziło około 11-12l plus pare litrów benzyny na miesiąc żeby pompa paliwa miała co mieszać.

Miała ona za to własne minusy - bardzo krótki zasięg bo max 250km na pełnym zbiorniku, gdybym tym autem jechał na Słowację to miał bym nie lada zagadnienie logistyczne.

Do tego borykałem się z licznymi problemami jak gaśnięcie na biegu jałowym, problemy z odpalaniem etc z bardzo prostego powodu - auto jak i instalacja miały już swoje lata i przejechane kilometry.

 

Teraz jeżdżę dość dużo km, do pracy mam 25km w jedną stronę więc diesel ma rację bytu, gdybym miał 5km do pracy a do dziewczyny 10min z buta to na pewno bym go nie kupił. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...