Skocz do zawartości
Gość CBZ

Wiejski Tuning

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie te plastikowe bodykity, jakie by nie były wymyślne, to według mnie tandeta i marnotrawstwo pieniędzy.

 

Nie wszystkie. Czasem zdarzają się 1) ładne a czasem 2) konieczne. Te drugie przy naprawdę przemyślanym projekcie i potrafi to wyglądać ładniej niż oryginał albo naprawdę trzeba poprawić aerodynamikę pod wlot powietrza dla chłodnic, wentylację hamulców i CX powyżej 230km/h [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te "konieczne" bodykity są wykonane z lepszych materiałów niż cienki plastik (czyli często włókno szklane i/lub węglowe), przez co są poza zasięgiem cenowym właściciela 25-letniej, składanej z ośmiu innych, beemy na podtlenek lpg.

 

Ja uważam, że auta są na tyle "wdzięczne", że nie trzeba ich na siłę ulepszać. Można kupić pakiet stylistyczny (i to nie wprowadzający radykalnych zmian w wyglądzie), a nie brać to, co pan Heniek z giełdy z Niemiec na warsztat sprowadził.

 

obwieszanie tego jakimś plastikiem z siatkami do tego chromowane wielkie koła w stylu hamerykańskich murzynów

To nie jest pakiet stylistyczny ;)

Edytowane przez zzizzy
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic nie pasuje, a6 to limuzynka o bardzo ładnej linii obwieszanie tego jakimś plastikiem z siatkami do tego chromowane wielkie koła w stylu hamerykańskich murzynów to totalne bezguście i psucie linii tego samochodu... no ale o gustach się podobno nie dyskutuje.

 

bodykity są wykonane z lepszych materiałów niż cienki plastik (czyli często włókno szklane i/lub węglowe)

naprostuję troszkę, większość tych pseudo spoilerów, porgów i innych tanich dziwadeł z allegro jest wykonana z włókna szklanego + żywica. materiał dosyć ujowy bo kruchy, łamliwy i nie lubiący się odkształcać, czytaj najechanie na krawężnik kończy się pęknięciem tegoż wytworu. Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale na kij komuś w 20-letnim samochodzie bodykit polepszający osiągi, gdzie wszędzie jest 50km/h ograniczenie?

Ludzie zakładając co im się podoba - do poprawienia wyglądu. A że czasami efekt woła o pomstę do nieba to już kwestia gustu - każdy ma inny.

 

Edit:

Jako, że miałem bodykit w poprzednim śmigle, to pozwolę sobie zauważyć, że kolega wyżej ma rację. To nie jest plastik, lecz włókno + żywica. Całość jest nadspodziewanie mocna. Jak masz kiepsko zamocowaną, to podczas uderzenia czasami prędzej zerwiesz mocowanie niż złamiesz zderzak - przerabiałem to u siebie.

 

Można mówić o każdym aucie z osobna i jednym będzie się podobać, inni uznają za wiochę. Przykład wyżej - jednym się podoba, inni uważają że nie pasi to do sedana tego kalibru. Jak by ktoś przywalił pakiet DTM do C-klasy, to pewnie głosów było by mniej. Dlatego uważam, że o gustach nie ma co dyskutować. Natomiast za wiejski tuning uznajmy kiepski dobór i spasowanie elementów. Dobry przykład to chyba fota pomarańczowej Cytryny z sąsiedniego tematu (Ciekawe/egoztyczne samochody... ).

 

Edit2:

do kolegi niżej: Prawie.. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam nazwy filmu ale grał w nim Clint Eastwood(chyba policjanta) i na widok lamborghini w oczojebnym kolorze zieleni(seledyn) powiedział jakoś tak: kolesiowi który zdeprawował tak auto powinno uciąć się jaja...

 

Aktor zacny i morał też nadal aktualny.

To tyle OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak to jest, taki rarytas musiał się sprzedać, albo właściciel nie wierząc już w szanse sprzedaży odebrał ac po jakimś celowym grzybobraniu ;))

 

sprawdziłem:) jak łatwiej trafić zwieśniaczoną furę ?:> nie nie, nie calibra,, 206 właśnie

 

Peugeot 206 1.4 Tuning z klimatyzacją, 2001r., 1360cm3, 75KM - otoMoto

Peugeot 206 1.1 Mistral TUNING, 2000r., 1124cm3, 60KM - otoMoto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam nazwy filmu ale grał w nim Clint Eastwood(chyba policjanta) i na widok lamborghini w oczojebnym kolorze zieleni(seledyn) powiedział jakoś tak: kolesiowi który zdeprawował tak auto powinno uciąć się jaja...Aktor zacny i morał też nadal aktualny.To tyle OT

 

A co ma lamborghini w zielonym (fabryczna paleta kolorow) kolorze do wiejskiego tuningu? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam nazwy filmu ale grał w nim Clint Eastwood(chyba policjanta) i na widok lamborghini w oczojebnym kolorze zieleni(seledyn) powiedział jakoś tak: kolesiowi który zdeprawował tak auto powinno uciąć się jaja...

 

Aktor zacny i morał też nadal aktualny.

To tyle OT

 

A to był taki kolor - zielony limonka?

 

Dołączona grafika

 

czy taki - seledynowy jak kolor tej sukienki:

 

Dołączona grafika

 

 

Jak ten drugi to imho Clint ma podobne zdanie co ja ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...