Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie mnie mierzi już ta akcja "karny chu... za parkowanie".

W/g mnie gość postawił prawidłowo a że obok kierowcy sobie nie chcą pobrudzić butów(stawiają na trawie) albo wepchnę go dalej żeby mi kto nie uwadził. No to zaraz jeden z drugim co za ciach!... nie umie parkować.

Albo fotki jak stoi na środku "namalowanych pasków" a może akurat tak było miejsce i wstawił a reszta się rozjechała i łazi taki jeden z 2 i robi filmy i zdjęcia(zresztą to nowa moda prosto z juesej, gdzie każde byle gów... filmują i wrzucają na yt).

 

 

No i coś w temacie codzienność za kółkiem chce wyprowadzi swoją "lymuzyne" z garażu kręcę kluczykiem i słychać tylko ciche piu piu piu i nawet wałem nie zakręcił raz.

Diagnoza aku padło totalnie i znów nowy wydatek(może trochę jeszcze wytrzyma, podładowałem) 2.5 roku i zdechł co za szrot.

Gwara na 2 lata a mógł paść parę miechów wcześniej...

Stary wytrzymał 7.5 roku z Autoparta no to wziąłem też od nich i tak się nadziałem. Jaki/jakie są godne polecenia teraz akulce?? 45Ah jest mi potrzebny.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już wrzucałeś to zdjęcie w innym temacie i tam też napisałem, że nie rozumiem twojej konsternacji, jak tam nie ma asfaltu to jak gościowi się nie podoba pakowanie w trawę to po co to ma robić, po za tym ten samochód jest o metro dłuższy od tych pudełek co stoją po lewej i prawej :P

 

Zwłaszcza Mondeo kombi dalej po prawej to typowe miejskie pudełko. Ale nawet ono trzymało linię, czyli można.

 

Następnym razem postaram się strzelić panoramę, skoro widownia taka wymagająca. Ten koleś (bo to parkuje facet!) zawsze odstawia takie numery. Z przodu miał tylko trochę trawy, żadnych dziur, błota, lotnych piasków i tak dalej, cały placyk to ubita twarda ziemia, nawet kałuż nie ma za często. No ale jak znalazło się prawko w czipsach ... :>

 

 

45 Ah aku - dobry szajs to Centra Futura, bezobsługowy. Moim parchem kręci taki już trzeci rok i nie wykazuje oznak zmęczenia, mróz nie mróz. Nawet jak rok temu było -30 w nocy, to po krótkim namyśle wszystko zaryrało. Polecam, Piotr Fronczewski. Unikaj jak abonamentu RTV "firmy" Jenox, jednorazówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My to już jonas wiemy, Ty prawko wydarłeś swoją ciężką pracą, potem i łzami z rąk wstrętnego ostrego egzaminatora, technologia Hitlerowska to krap i <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o bez polotu, diesle to syf, fiat seiczento jest najlepszym bolidem pod słońcem, wszyscy w koło jeżdżą i parkują jak ci.py a Ty jeden jesteś wspaniały :)

takie ostatnio odnoszę wrażenie jak czytam twoje posty hehe, sorry.

 

@Zwykły User weź wepnij pomiędzy klemę a bolec akumulatora amperomierz i na wyłączonym zapłonie sprawdź pobór prądu, może ci coś wysysa energie z aku, tylko czasem nie odpalaj z tym amperomierzem wpiętym w szereg hehe.

Edytowane przez slavOK
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My to już jonas wiemy, Ty prawko wydarłeś swoją ciężką pracą, potem i łzami z rąk wstrętnego ostrego egzaminatora, technologia Hitlerowska to krap i <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o bez polotu, diesle to syf, fiat seiczento jest najlepszym bolidem pod słońcem, wszyscy w koło jeżdżą i parkują jak ci.py a Ty jeden jesteś wspaniały :)

takie ostatnio odnoszę wrażenie jak czytam twoje posty hehe, sorry.

Weź to wrażenie i odnieś z powrotem, gdyż mylisz się właściwie w każdym słowie :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś jeszcze dodać, że nie stać mnie na nic innego, dlatego ciskam gromy na Gulfy. To skutecznie kończy wszelką dyskusję, wszak nie będę zamieszczał wyciągu z konta na potrzeby internetowych przepychanek. Temat o produktach Apple też obfituje w tego typu "wnioski".

 

Zła wiadomość dla tych, którym nie podoba się co i jak piszę - nie zamierzam przestać i nadal będę piętnował parkingowe picze oraz wyśmiewał ślepe uwielbienie niemieckiej technologii, uzasadnione tylko tym, że jest niemiecka.

 

 

Akcja z karnym prąciem jest o tyle niemiła, że podchodzi pod wandalizm. Wszak zapalczywy pedagog może oberwać wycieraczkę czy użyć agresywnego kleju do umieszczenia komuś ptaka na szybie czy drzwiach. W Paryżu była taka "moda" wśród lewackiej młodzieży na przebijanie kół w SUVach i samochodach z dużymi silnikami, wjeżdżających do centrum. Jakoby rysowali też drzwi, wybijali szyby i tak dalej, ogólna dewastacja w imieniu "zielonych" ideałów. Policja wyłapała to robactwo, padły kilkuletnie wyroki i zabawa się skończyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś jeszcze dodać, że nie stać mnie na nic innego, dlatego ciskam gromy na Gulfy. To skutecznie kończy wszelką dyskusję, wszak nie będę zamieszczał wyciągu z konta na potrzeby internetowych przepychanek. Temat o produktach Apple też obfituje w tego typu "wnioski".

Nie interesuje mnie stan twojego konta, co do apple to "apliści" tak mają, jedynym sposobem na to by racjonalnie wytłumaczyć wywalenie 4 tyś na telefon z możliwościami samsunga za 800zł jest zagrywka typu "nie stać Cię".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, zgadzałoby się... Wiesz jaki jest jedyny powód dla którego nie mam iphone'a 4? -Bo mnie nie stać. ;-)

 

A gulf dobre auto. Jego kultu też za cholerę nie rozumiem i sam sprowadzam na ziemię każdego kto je wychwala jakby to ze złota było i kosmiczną technologie miało, ale totalnie czaję, za co można je darzyć sympatią. I nie wiem jak można tak strasznie cisnąć po golfie (ani jak może rozpierać cię taka duma z tego, że śmigasz małym fiatem z lat 90) Moja rodzina się swego czasu przesiadła z Punto mk2 do Golfa iv i bardzo go lubiliśmy bo tak naprawdę dopiero wtedy poczuliśmy, że mamy prawdziwe auto a nie jakąś plastikową pseudo-puszkę. W prawdzie wiele dobrego wrażenia zawdzięczamy temu, że nie kupiliśmy go od jakiegoś mietka z giełdy w 1.9tdi "igiełka" tylko od znajomego który miał go z salonu w PL. Złego słowa nie można o nim powiedzieć. Sprzedaliśmy go mojej cioci, ma już 12 lat chyba i, w prawdzie nie ma natłuczone dużo przebiegu, ale jedyne co się w nim zepsuło przez ten czas to czujnik włączający światła stopu i przepalona żarówka w panelu regulacji nawiewu.

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam Iphona, bo nie lubię nosić cegieł w kieszeni :lol: . Gulfy są naprawdę ok, ale tylko te z numerkiem 5 lub 6 oraz ze specyfikacją trochę lepszą niż przeciętna. Jakbym szukał hatchback'a za większą sumę, to ładny gulf byłby jednym z moich faworytów.

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fenomen gulfa polega na tym, że w Polsce te samochody uchodzą za trwałe po części jest to porawda bo spotkałem się z gulfami tdi III, IV z przebiegami po 700tyś bez jakiś większych remontów silnika, natomiast nowe golfy już takie super to nie są lubią się sypać, jak wszytko teraz zresztą... no ale przecież wnętrze tych samochodów G III g IV to jakaś masakra, czarny bezpłciowy plastik ze schodzącą farbą, zresztą tak jak w większości niemieckich samochodów z lat 90.

No oczywiście kiedyś mieć gulfa to znaczyło mieć wyższy status społeczny, teraz na szczęście to już mija.

 

co do ajfonów ajpadów i tym podobnych zabawek których cena kreowana jest przez speców od marketingu, nawet jak bym miał dochody rzędu 30 tyś netto miesięcznie to bym tego nie kupił, bo mam po prostu uczulenie na tego typu produkty kreowane na coś czym do końca nie są.

Edytowane przez slavOK
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijając kompletną nudę, wnętrze gulfa 4 jeszcze jakoś obleci, ale jak zobaczyłem to w gulfie 3 to byłem dosłownie przerażony. Lata świetlne za konkurencją.

 

Dołączona grafika

Gulf3

 

Dołączona grafika

Astra f

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fenomen gulfa polega na tym, że w Polsce te samochody uchodzą za trwałe po części jest to porawda bo spotkałem się z gulfami tdi III, IV z przebiegami po 700tyś bez jakiś większych remontów silnika, natomiast nowe golfy już takie super to nie są lubią się sypać, jak wszytko teraz zresztą...

 

Nie ma takich trwałych aut bo nikt ich nie potrzebuje. A jak nie ma zapotrzebowania to producentom tym bardziej nie zależy.

Chciałbyś jeździć tak długo autem bo ja nie. Dawno by mi się znudził nie mówiąc o tym jak byłby zużyty/zniszczony wewnątrz.

 

Ja podobnie jak MaSell lubie golfy od 5 wzwyż. 4 to straszna kupa jak dla mnie jak i większość aut jakich na tej płycie robiono. Najbardziej nie lubię za ciasną kabinę, ale wad widzę więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mnie mierzi już ta akcja "karny chu... za parkowanie".

W/g mnie gość postawił prawidłowo a że obok kierowcy sobie nie chcą pobrudzić butów(stawiają na trawie) albo wepchnę go dalej żeby mi kto nie uwadził. No to zaraz jeden z drugim co za <span style='color: red;'>[ciach!]</span>... nie umie parkować.

Albo fotki jak stoi na środku "namalowanych pasków" a może akurat tak było miejsce i wstawił a reszta się rozjechała i łazi taki jeden z 2 i robi filmy i zdjęcia(zresztą to nowa moda prosto z juesej, gdzie każde byle gów... filmują i wrzucają na yt).

 

 

No i coś w temacie codzienność za kółkiem chce wyprowadzi swoją "lymuzyne" z garażu kręcę kluczykiem i słychać tylko ciche piu piu piu i nawet wałem nie zakręcił raz.

Diagnoza aku padło totalnie i znów nowy wydatek(może trochę jeszcze wytrzyma, podładowałem) 2.5 roku i zdechł co za szrot.

Gwara na 2 lata a mógł paść parę miechów wcześniej...

Stary wytrzymał 7.5 roku z Autoparta no to wziąłem też od nich i tak się nadziałem. Jaki/jakie są godne polecenia teraz akulce?? 45Ah jest mi potrzebny.

 

nie wiem konkretnie o jakie auto chodzi ale do siebie szukalbym Panasonica albo Yuasa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem postaram się strzelić panoramę, skoro widownia taka wymagająca. Ten koleś (bo to parkuje facet!) zawsze odstawia takie numery. Z przodu miał tylko trochę trawy, żadnych dziur, błota, lotnych piasków i tak dalej, cały placyk to ubita twarda ziemia, nawet kałuż nie ma za często. No ale jak znalazło się prawko w czipsach ... :>

 

Jak się znalazło Neostradę w czipsach to czego można oczekiwać... :>
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ale teraz u mnie w rodzinie są dwa auta.

Passat B5 FL z 2001 roku z 240k przebiegu w 1,9 tdi i Peugeot 407 z 2008 roku 110k przebiegu też diesel, 1,6.

 

W Passacie wymieniliśmy ostatnio turbo, pasek, klocki i tarcze opony i tego typu bzdety, lejemy 0W-40 i nic z niego nie cieknie, wylewa się. Ostatnio poszedł synchronizator 3 biegu, zobaczymy ile będzie kosztowała wymiana.

 

Peugeot - pasek, turbo, filtr FAP, klocki tarcze, olej 10W-40.

 

Auta są nieporównywane pod względem komfortu, ale pod względem kosztów owszem. Wydaje mi się jednak, że po 110k km to trochę mało jak na turbo prawda? VW robi niezłe auta, nie można temu zaprzeczyć, ale tak serio, to jeśli wydaje się na peugeota z fr 30k a za passata 40k z porównywalnego roku, biorę peugeota. Niemniej, zrozumiem tych którzy lubią vw.

 

Co do codzienności za kółkiem.

Dziś zdarzyła mi się taka sytuacja. Jadę sobie 30-stką do lewoskrętu, a tam wyskakuje mi xc90 i leci wprost na mnie, więc daje po hantlach, i na maks w lewo, puszczam hantle i noga na gaz. Prawie się minęliśmy. Prawie. Gość uderzył w blok kostki brukowej odbił się, przeszlifował nadkole w passacie. Dobrze, że tylko na tym się skończyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fenomen gulfa polega na tym, że w Polsce te samochody uchodzą za trwałe po części jest to porawda bo spotkałem się z gulfami tdi III, IV z przebiegami po 700tyś bez jakiś większych remontów silnika, natomiast nowe golfy już takie super to nie są lubią się sypać, jak wszytko teraz zresztą... no ale przecież wnętrze tych samochodów G III g IV to jakaś masakra, czarny bezpłciowy plastik ze schodzącą farbą, zresztą tak jak w większości niemieckich samochodów z lat 90.

 

Tak jak sporo samochodów z końca lat 80 i początku 90 było w stanie zrobić duże przebiegi, niestety tylko gulf się u nas utarł jako niezawodny, ja od zawsze nie lubiłem VW za brak jakiegokolwiek designu, równie dobrze mogliby wstawić do wnętrza kredens i na to samo by wyszło, zresztą golf4 też aż taki bezawaryjny nie jest, 3 owszem, ale wyposażenie tamtych aut zwykle kończyło się na wspomaganiu i może elektryce z przodu, nawet nie ma się co psuć

Z całym szacunkiem, ale teraz u mnie w rodzinie są dwa auta.

Passat B5 FL z 2001 roku z 240k przebiegu w 1,9 tdi i Peugeot 407 z 2008 roku 110k przebiegu też diesel, 1,6.

 

W Passacie wymieniliśmy ostatnio turbo, pasek, klocki i tarcze opony i tego typu bzdety, lejemy 0W-40 i nic z niego nie cieknie, wylewa się. Ostatnio poszedł synchronizator 3 biegu, zobaczymy ile będzie kosztowała wymiana.

 

Peugeot - pasek, turbo, filtr FAP, klocki tarcze, olej 10W-40.

 

Auta są nieporównywane pod względem komfortu, ale pod względem kosztów owszem. Wydaje mi się jednak, że po 110k km to trochę mało jak na turbo prawda? VW robi niezłe auta, nie można temu zaprzeczyć, ale tak serio, to jeśli wydaje się na peugeota z fr 30k a za passata 40k z porównywalnego roku, biorę peugeota. Niemniej, zrozumiem tych którzy lubią vw.

 

 

 

1.6HDI? Wiadome jest, że to to samo co fordzie 1.6tdci i turbo zostało tam umieszczone dość wysoko, tak że często są problemy z jego smarowaniem i stąd takie problemy, rada to naprawdę dbać o ilość oleju i samo turbo, bo za kolejne 100kkm znowu będzie was czekać wymiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile z grupy VW lubię Audi i Skody (chociaż opinia audi ostatnio trochę u mnie ucierpiała - głównie przez bydło, jakie jeździ tymi autami w okolicy), to VW zawsze mnie przerażał topornością wnętrza i... nie wiem jak to nazwać... pospolitością. Szczególnie Golf. Co do jakości plastików w golfie 3,4,5... mój polonez ma chyba lepsze. Jedyne co mi się zawsze podobało w VW, to czerwono-niebieskie podświetlenie wskaźników.

 

(...)Dziś zdarzyła mi się taka sytuacja. Jadę sobie 30-stką do lewoskrętu, a tam wyskakuje mi xc90 i leci wprost na mnie, więc daje po hantlach, i na maks w lewo, puszczam hantle i noga na gaz. Prawie się minęliśmy. Prawie. Gość uderzył w blok kostki brukowej odbił się, przeszlifował nadkole w passacie. Dobrze, że tylko na tym się skończyło.

 

Sith happens. U mnie dzisiaj śnieg spadł (nie do pomyślenia w styczniu :blink: ) zima zaskoczyła kierowców i znowu przerabiałem drogę przez mękę:

  • Nie! nie będziemy wyprzedzać pługa, jedźmy za nim 40km/h
  • Mam dwa pasy, ale i tak pojadę środkiem. Przyblokuję innych- niech też jadą bezpiecznie
  • Super mam wycieraczki - zgarnęły 10cm śniegu z szyby. Ale jest zimno i grypa szaleje, więc reszty śniegu (w tym tego z bocznych szyb i wszystkich lamp) sobie nie odgarnę.
Co dziwniejsze, drogowcy zaskoczyli zimę i sypali od serca, mimo padającego śniegu.

 

Wiadome jest, że to to samo co fordzie 1.6tdci i turbo zostało tam umieszczone dość wysoko, tak że często są problemy z jego smarowaniem

Zapamiętać: Kolejne auto ma mieć co najmniej V6/R6, co najmniej 2.0 i jak najmniej skomplikowaną/skomputeryzowaną mechanikę.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza sytuacja co prawda nie dotyczyła mnie, ale dobitnie pokazuje, że niektórzy mózg chowają w szafach na lepsze czasy: młody osobnik w bolidzie marki opel omega a czyli wytwór techniki lat 80-tych, jedna z głównych ulic miasta, dwa pasy ruchu, tłok raczej średni jak na tą ulicę, wszyscy jadą generalnie 50-60km/h, tylko ten jeden osobnik chciał być szybszy. I teraz widząc czerwone światło wszyscy odpuszczają, tylko jeden debil gna, żeby później i tak stanąć obok wszystkich, wbija się na prawy pas, niestety kierownik a-klasy jakieś 5 aut dalej wpada na podobny pomysł, niestety nie przewiduje, że jakiś baran może jechać dużo szybciej i niestety małe spotkanie było. Wina teoretycznie nie leży po stronie tego głąba, ale jednak czasami niektórym powinno się obić ryj, oby się nauczył, że mózgu się używa, a nie chowa w obawie przed nadmiernym zużyciem.

 

PS. Stłuczka z rosomakiem... Ten typ chyba też mózgu zapomniał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I po co ta dyskusja o... gustach? O gustach się nie dyskutuje. Ale raz na jakiś czas - czemu nie?

 

Marudzicie, że wnętrze Golfa jest siekierą ciosane, a te ładne okrągłości Astry są ok. Ale to tylko Wasza opinia, a nie jakaś norma, która może być wyznacznikiem lepszy/gorszy samochód.

Ja osobiście mam wstręt do okrągłości zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz samochodu. Z tych 2 desek bardziej przemawia do mnie wnętrze Golfa, bo jest to stary, ciemny i grupy plastik, który jakoś wygląda. Natomiast Astra z foty wyżej prezentuje już obecny nurt tandety. Jasne plastiki, które błyszczą się paskudnie i wyglądają jak zastygnięta plastelina. Patrząc Waszymi oczyma, to Alfa 156 i Rover 75 ma ładne wnętrze. Dla mnie natomiast obydwa są odrażające. Odpustowy plastik, zbędne zaokrąglenia i paskudne zegary.

 

Golfa sam nigdy nie lubiłem, ale z perspektywy czasu stwierdzam, że seryjny Golf 3 z 1.9D pod maską (nie TDI!) to ciekawa konstrukcja. Brat miał takowy wynalazek i bardzo przyjemnie wspominam jazdę tym autem. Sportowy zawias to był słaby pomysł na naszych drogach, ale wnętrze było przyjemne, a silnik miał w sobie taki spokój i nawet jego klekot mi nie przeszkadzał.

 

Odnośnie fotki z parkowaniem, to przyznaję rację panu z A3. Skoro czarna ziemia wyznacza teren parkingu, to na kij mam zjeżdżać na trawę? Aby przy wyjeżdżaniu ozdobić sobie pół auta błotem i trawą? Jeśli projektant parkingu nie przewidział na nim miejsca dla samochodów powyżej 4 metrów, to jego problem. Z tępotą trzeba walczyć, a nie przystosowywać się do niej.

 

Odnośnie dziur, to znów typowo po polsku u nas jest. 2 tygodnie była odwilż, dziury jak diabli i nikt się nie zainteresował. Spadł śnieg, więc panowie drogowcy wzięli się do pracy. Ręce opadają.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OlsztyńskieTramwaje.pl – Tramwaje w Olsztynie

Jak to czytam, witki zaczynają mi opadać, i to dość konkretnie- jutro z rana postaram się zrobić fotkę tego, jak zakorkowana jest jedna z ulic, która zostanie rozpieprzona buspasem...

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie dziur, to znów typowo po polsku u nas jest. 2 tygodnie była odwilż, dziury jak diabli i nikt się nie zainteresował. Spadł śnieg, więc panowie drogowcy wzięli się do pracy. Ręce opadają.

Problem jest w tym, że dopiero po odwilży były przetargi na łatanie dziur, bo według urzędników nie wiadomo był ile ich będzie i jaka kwota będzie przeznaczona na remont.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OlsztyńskieTramwaje.pl – Tramwaje w Olsztynie

Jak to czytam, witki zaczynają mi opadać, i to dość konkretnie- jutro z rana postaram się zrobić fotkę tego, jak zakorkowana jest jedna z ulic, która zostanie rozpieprzona buspasem...

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=Hv8_W2PA0rQ

 

A u nas ciągle te żałosne linie tramwajowe budują korkując przy okazji całe miasta. Co za żenada.

Edytowane przez Modd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

ja od zawsze nie lubiłem VW za brak jakiegokolwiek designu, równie dobrze mogliby wstawić do wnętrza kredens i na to samo by wyszło,

Codziennie przejeżdżam koło reklamy najnowszego Passata, i ciągle mam to samo wrażenie (dopiero teraz porównałem) : 

 

Dołączona grafika

 

Zmierzam do tego, że codziennie mam skojarzenie, że Passat 2011 jest równie "pociągający" co Toyota z 2003 roku. :lol: Ta Toyota zawsze była słaba, a teraz po 8 latach to w ogóle. ;) 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile Toyota jeszcze jakoś wygląda, to nowy Passat przypomina chińską podróbkę samochodu.

 

OlsztyńskieTramwaje.pl – Tramwaje w Olsztynie

Jak to czytam, witki zaczynają mi opadać, i to dość konkretnie- jutro z rana postaram się zrobić fotkę tego, jak zakorkowana jest jedna z ulic, która zostanie rozpieprzona buspasem...

 

Czy tylko mi się wydaje, że pomysł z puszczeniem lini przez Kościuszki (jednopasmówka) nie będzie najlepszym rozwiązaniem, natomiast zrobienie tego przez Dworcową (po dwa pasy w jedną strony + pas zieleni po srodku) znacznie ułatwiłoby ruch? Ja chcę tramwaj pod domem! :wink: Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...